1. Historia pewnego zauroczenia


    Data: 21.07.2022, Kategorie: Zdrada siostry, Autor: plague

    ... uprawialiśmy seks jeszcze trzy razy. Karolina zaskakiwała mnie za każdym razem. Najpierw zrobiliśmy to w łóżku, potem bez zaproszenia weszła pod prysznic, kiedy brałem kąpiel i na koniec, dopadła mnie leżącego na kanapie przed telewizorem.
    
    Dzień jednak dobiegł końca i do domu wróciła Nadia. Udawaliśmy oboje, że nic się nie stało.
    
    Co ciekawe, zauważyłem seksowną bieliznę, która miała w torbach z zakupami. Spodziewałem się, że może założy ją wieczorem i spróbuję rozpalić atmosferę w sypialni, jednak położyła się spać w pidżamie, nawet nie dając mi na dobranoc całusa.
    
    Do końca naszego pobytu w rodzinnym domu Nadii pozostało pięć dni. Atmosfera między mną a moją lubą była coraz gorsza. Coraz mniej rozmawialiśmy, a gdy już to robiliśmy, miałem wrażenie, że ucieka przede mną wzrokiem. Nie miałem pojęcia, co jest grane, bałem się jedynie, że mogła dowiedzieć się czegoś o mojej zdradzie.
    
    Coraz lepiej jednak dogadywałem się z Karoliną. Oczywiście nie dawała po sobie poznać, że dopiero co przez prawie cały dzień, uprawialiśmy seks. Mimo to rozmawiała ze mną na różne tematy. Okazało się, że mamy wiele wspólnych zainteresowań, chociażby takich jak podobny gust muzyczny, upodobania co do kina, czy jedzenia. Byłem nią zauroczony.
    
    Nadszedł jednak czas pożegnania. Rodzice wrócili do domu a dzień później ja i Nadia, wróciliśmy do siebie. Nic jednak nie było już takie samo jak wcześniej.
    
    Tydzień po powrocie Nadia ...
    ... poprosiła mnie o rozmowę. Oznajmiła mi, że poznała kogoś i odchodzi ode mnie. Zapytałem jedynie kto to i czy go znam. Odpowiedziała, że nie znam jej. JEJ, dziewczyny. Wyznała mi też, że bardzo jej przykro, ale kiedy podczas pobytu u jej rodziców wychodziła z domu pod różnymi pretekstami, to tak naprawdę spotykała się z tą dziewczyną. Przeprosiła mnie za wszystko i prosiła, żebym kiedyś jej wybaczył, bo to było silniejsze od niej.
    
    Myślałem, że zacznę krzyczeć z radości. Opanowałem się jednak i spokojnie odpowiedziałem Nadii, że nie musi mnie prosić o wybaczenie, że rozumiem i że czas spędzony z nią był dla mnie wyjątkowy. Życzyłem jej szczęścia i sam poprosiłem, aby czasem odezwała się i dała znać co u niej słychać.
    
    Tak właśnie zakończył się mój związek z dziewczyną, w której zadurzyłem się po uszy.
    
    Myślami byłem już jednak przy jej młodszej siostrze, która swoją drogą, odkąd wyjechaliśmy, zaczęła wysyłać mi swoje pikantne zdjęcia i wiadomości, w których wyrażała, mówiąc delikatnie, chęć ponownego spędzania ze mną czasu.
    
    Kilka miesięcy później, Karolina sama wybrała się na studia i wybrała, oczywiście zupełnie przypadkowo, miasto, w którym studiowałem również ja. Również przypadkiem, zamieszkała razem ze mną i równie przypadkowo, pierwszej nocy pomyliła łóżka, lądując w jednym razem ze mną. Od tamtej pory jesteśmy parą. Karolina zaskakuje mnie sobą każdego dnia, ale to już inna historia, którą być może niebawem opowiem. 
«12...5678»