1. Historia pewnego zauroczenia


    Data: 21.07.2022, Kategorie: Zdrada siostry, Autor: plague

    ... maksa.
    
    - O tak — zaczęła masować mój konar. - Moja siostra zawsze była cnotką niewydymką, ale zawsze miała też szczęście. Szkoda, żeby taki sprzęt się przy niej marnował.
    
    Nie potrafię opisać tego, co czułem, kiedy pieściła ręką moje genitalia. Miałem wrażenie, że zaraz eksploduje, jednak finał nie nadciągał. Kiedy jednak uklękła przede mną i włożyła sobie mojego fiuta w usta, zacząłem tracić świadomość. Brakowało mi takich pieszczot, a ta gówniara znała się na nich wyśmienicie. Wystrzeliłem po kilku sekundach, prosto w jej usta. Nie była zaskoczona, w przeciwieństwie do mnie, patrzącego jak połyka moje nasienie.
    
    Wstała, wciąż uśmiechając się lubieżnie.
    
    - U mnie w pokoju — powiedziała, rozkazującym tonem. - Za dziesięć minut.
    
    Poszła do siebie, a ja nie wiedziałem co myśleć. Właśnie obciągnęła mi siostra mojej dziewczyny... I zrobiła to cholernie dobrze. Nie wiedziałem co zrobić, jednak z Nadią nie układało nam się za dobrze w łóżku. Było ozięble. Postanowiłem żyć chwilą. "Mam okazje przelecieć mega zboczoną laskę, która wygląda jak ósmy cud świata i zrobię to" pomyślałem wówczas.
    
    Karolina czekała ma mnie naga, czesząc włosy. Już na wejściu, kazała mi się położyć na wznak na łóżku, po czym niemalże dosłownie usiadła mi na twarzy. Pieściłem jej smakowitą muszelkę, najlepiej jak tylko potrafiłem. Czułem, że zatracam się w szale namiętności. Wiedziałem, że to co robię, jest złe, ale nie mogłem się powstrzymać... W końcu mogłem uwolnić swoje pragnienia, które ...
    ... dotychczas skrywałem.
    
    - Chyba dawno... Och! - próbowała powiedzieć Karolina, lecz mój język tańczący na jej łonie skrzętnie jej to utrudniał. - ...dawno nie... Aaach! Nie miałeś okazji pobawić się... O Boże! Pobawić się cipką w ten... W ten sposób — niezwykle podniecał mnie sposób, w jaki przerywałem jej wypowiedź. Miała jednak rację. Nadia nie chciała, bym pieścił jej cipkę swoimi ustami. Twierdziła, że tego nie lubi. Myślałem, że moje umiejętności nie są wystarczające, teraz jednak udowodniłem sam sobie, że wszystko z nimi w porządku.
    
    Jednak kiedy dziewczyna zaczęła szczytować, ściskając moją głowę nogami, moja samoocena wzniosła się wysoko, do poziomu, na którym od bardzo dawna nie była. Karolina opadła na łóżko, ciężko oddychając. Nie chciała jednak odpoczywać, bo od razu dobrała się do moich spodni.
    
    - Niezły z Ciebie ogier, Adasiu — powiedziała. - Moja siostra faktycznie ma ogromne szczęście, szkoda tylko, że nie potrafi z niego korzystać — w końcu dostała się do moich bokserek i wyjęła zawartość na wierzch. - Pewnie chciałbyś teraz mnie zerżnąć, co?
    
    Pokiwałem tylko głową. Chciałem przerżnąć ją na wylot, ujarzmić tę bezwstydną dziewczynę. Miałem wrażenie, że nie jestem sobą, tak bardzo podniecony byłem. Nie wytrzymałbym w tym stanie ani chwili i na szczęście nie musiałem czekać.
    
    Karolina znów zajęła pozycję na górze. Powoli i delikatnie zaczęła nabijać się na mojego fiuta.
    
    - Jest ogromny — mówiła, wciąż osuwając się niżej, centymetr za centymetrem. - Nie ...
«12...5678»