1. Historia pewnego zauroczenia


    Data: 21.07.2022, Kategorie: Zdrada siostry, Autor: plague

    ... mogłam sie doczekać, aż wejdziesz nim we mnie, po same jajka.
    
    Jej cipka była niezwykle wilgotna. Czułem, jak mój fallus toruje sobie drogę w ciasnym wnętrzu dziewczyny. Gdy już trochę przyzwyczaiła się do jego rozmiaru, zaczęła go zjeżdżać. W przeciwieństwie do Nadii, która zwykle ograniczała się do delikatnych jęków, Karolina krzyczała na cały regulator. Byłem w siódmym niebie, patrząc, jak po mnie skacze, jak jej duże, jędrne piersi podskakują seksownie. Poczułem, że dochodzę i uprzedziłem o tym Karolinę, jednak ona nie przestawała, wręcz przeciwnie — przyspieszyła.
    
    I tak oto, po kilku kolejnych ruchach, spuściłem się w cudownej cipce, cudownej siostry swojej cudownej dziewczyny.
    
    - To jeszcze nie koniec zabawy, kochasiu — powiedziała, schodząc ze mnie. - Chyba nie myślałeś, że jak już mam okazję cię wykorzystać to przestanę na dwóch orgazmach?
    
    Chwyciła w dłonie mojego nieco już sflaczałego penisa i zaczęła się nim bawić. Masowała go jedną ręką, drugą pieszcząc jajka. Leżałem tak i patrzyłem, jak zahipnotyzowany. Zdziwiłem się po raz kolejny tego dnia, kiedy poczułem, że mój przyjaciel znów robi się twardy pod wpływem jej magicznych dłoni.
    
    Puściła go, uklękła na łóżku i wypięła się, mówiąc:
    
    - No dalej, zerżnij mnie wreszcie.
    
    Zabrałem się do roboty. Jej pupa była doskonała. Miałem wrażenie, że została stworzona specjalnie dla mnie, abym patrzył, jak się do mnie wypina i prosi o rżnięcie. Bez ceregieli wszedłem w jej rozpalone wnętrze i ponownie ...
    ... ogarnął mnie szał. Od razu przeszedłem do najszybszego tempa.
    
    - Aaach! O tak! - krzyczała Karolina. - Pierdol mnie Adaś, właśnie tak! Rżnij mnie tak, żeby jutro nie mogła usiąść! Ooch!
    
    Jej krzyki były dla mnie niczym doping. Poruszałem się w jej cipce jak wściekły pitbull, który kryje sukę. Nie wiem, ile to trwało, kilka sekund, a może kilka minut...
    
    - O kurwa! Adaś, nie przestawaj! - jej krzyki zwiastowały orgazm. - Zaraz dojdę, nie waż się przestawać! Aaaach! O kurwa... O KURWA!
    
    Tym razem poniosło nas oboje. Gdy Karolina szczytowała, ja zawzięcie trzymałem ją za biodra, walcząc o własny orgazm, aż w końcu złożyłem kolejną porcję nasienia w jej trzęsącym się w spazmach ciele.
    
    Opadliśmy na łóżko, ciężko oddychając.
    
    - Ja pierdole, już dawno nie było mi tak dobrze — pierwsza odezwała się Karolina. - Niezły z Ciebie ruchaś — zaśmiała się.
    
    - Ze mnie? - odpowiedziałem. - Ty mnie do wszystkiego zmusiłaś — zażartowałem, choć była to w gruncie rzeczy prawda.
    
    Powinienem czuć się podle z racji tego, że właśnie zdradziłem swoją dziewczynę z jej siostrą, ale nie było tak. Czułem się jedynie spełniony, bo w końcu znalazł się ktoś o upodobaniach seksualnych zbliżonych do moich. Być może to, co zrobiłem, było złe, ale póki co, nie czułem się winny.
    
    - Masz ochotę na więcej? - zapytała mnie po chwili milczenia Karolina.
    
    Zaśmiałem się, patrząc w jej oczy, tak bardzo podobne do oczu Nadii. Miałem ochotę na więcej, potrzebowałem tylko chwili odpoczynku.
    
    Tego dnia, ...
«12...5678»