1. Czarci Jar (I). Początek


    Data: 09.05.2022, Kategorie: Incest Zdrada Autor: Man in black

    ... Kiedy dotknął jej cipki, stwierdził, że jest znacznie bardziej wilgotna niż wtedy w salonie.
    
    Przez chwilę pocierał dłonią cipkę żony, po czym powąchał swoje palce.
    
    „Pachniesz jak rasowa suka”, westchnął, czując, że podniecenie wypala go od środka. Pokazał na Wierę, „Właśnie tak mu obciągałaś?”, patrzył na żonę prowokacyjnie.
    
    Lena przyklękła.
    
    „Niezupełnie”, złapała Wierę za włosy, zmuszając ją do wypuszczenia z ust penisa swojego męża.
    
    Złapała go mocnym zdecydowanym ruchem dłoni. Jej krwisto czerwone paznokcie wydały mu się wyjątkowo seksowne. Lena splunęła na pulsującą żołądź i po chwili wsunęła penis do buzi. Seweryn westchnął, było mu bardzo dobrze. Ssała go chwilę, po czym spojrzała na niego, podczas gdy Wiera przejęła jego członka i masturbowała go.
    
    „On nie miał takiego wielkiego chuja”, podniecała go jej wulgarność, która kompletnie do niej nie pasowała. Lena przez chwilę przyglądała się dziewczynie, która pochłaniała kutasa jej męża.
    
    „Dość tego”, odsunęła dziewczynę.
    
    Wiera wypięła się na czworakach w stronę Seweryna. Widział jej rozkoszną cipkę, którą ściskała pomiędzy udami. Podniósł się z fotela i klęknął za dziewczyną.
    
    „Lubisz na pieska?”, zapytała męża i klepnęła dziewczynę w tyłek.
    
    „Hau, hau”, Wiera zaszczekała z uśmiechem na ustach.
    
    Domyślał się, że wzięła pieniądze za seks, ale kiedy dotknął jej szparki, była mokra. Lena złapała męża za przyrodzenie. Masturbowała go powoli i zbliżyła do wypiętej pupy Wiery. Ostrożnie potarła jego ...
    ... penisem dziewczynę po jej rowku pomiędzy wargami. Przeszły go dreszcze. Czuł jej delikatne mokre ciało. Chciał, żeby Lena pozwoliła mu w nią wejść. „
    
    Podoba ci się ta szparka?”, pozwoliła mu zamoczyć samą żołądź.
    
    „Bardzo”, jęknął.
    
    „Czy ta młoda cipka załatwia sprawy między nami?”, zapytała nieustępliwym głosem.
    
    Przytaknął. Zbliżyła usta do jego ucha.
    
    „Więc rżnij ją, to dzisiaj twoja nowa suczka”, ich wargi przywarły do siebie.
    
    Lena puściła jego penis, który natychmiast wbił w Wierę. Seweryn ściskał dziewczynę za jędrny pośladek, a jego język wędrował po podniebieniu żony. Całowali się namiętnie. Nie pamiętał, żeby kiedykolwiek się tak całowali.
    
    Po kilku minutach Wiera zaczęła mruczeć coraz głośniej. Seweryn dyszał ciężko. Lena oderwała od niego swoje usta i przyglądała się podniecona, jak jej mąż wchodzi w obcą kobietę. Spojrzała na dziewczynę, która najwyraźniej zbliżała się do szczytu.
    
    „Ujeżdżaj ją, pomyśl o tych wszystkich kutasach, które jeszcze będzie miała w sobie”, szepnęła mu do ucha. Złapał dziewczynę za biodra i przyspieszył. Był podniecony do granic wytrzymałości. Nagle Wiera zawyła, jej biodra zadrżały. Opuściła głowę na dywan.
    
    „Dałeś radę ogierze”, Lena oblizała usta męża, „Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin”.
    
    Oczy Seweryna zmętniały, czuł nadchodzący orgazm. Jego żona zauważyła to. Kazała Wierze się odsunąć. Kiedy jego członek znalazł się na zewnątrz, złapała go do ręki.
    
    „Nic z tego bohaterze”, w jej głosie znowu pojawiła ...