1. Praca semestralna Pawla


    Data: 02.12.2021, Kategorie: Romantyczne Autor: Rafaello

    ... całować.
    
    Smak jej ust był niesamowity. Wylała na siebie sporą dawkę perfum, pewnie z jakąś domieszką bo nie mogłem się jej oprzeć. Obojgu było nam tego potrzeba. Mieszkaliśmy razem dwa lata i tyle samo byliśmy sami. Widać było, ze jest wyposzczona podobnie jak ja. Przeszedłem z ust na jej szyję. Podobało się jej. Chwyciłem ją powyżej pośladków i mocno trzymałem. Cały czas staliśmy i całowaliśmy się. Schodziłem coraz niżej. Jej bluzka była bardzo seksowna i piękna, ale przeszkadzała mi. Sylwia to była kobieta z klasą i postanowiłem dąć jej do zrozumienia, że tak ją traktuje. Puściłem ją na chwile i podszedłem do swojej szafy. Nie wiedziała chyba co robię. Wyjąłem wieszak i podszedłem do niej. Położyłem go na biurku, i zacząłem powoli rozpinać jej bluzeczkę. Cztery guziki nie sprawiły mi trudności. Sylwia nie była gotowa na taki obrót sprawy. Spodziewała się pewnie, że jak napalony gówniarz zedrę ją z niej, zresztą tak jak było w opowiadaniu. Nie chciałem tak robić. Chciałem jej pokazać, że szanuje ją, i nie chciałem realizować z nią scenariusza z opowiadania. Taki miałem plan, na ten wieczór.
    
    Delikatnie powiesiłem bluzeczkę na wieszaku, a potem odwiesiłem na drzwi szafy. Podszedłem do niej i szepnąłem jej do ucha, że to dlatego, żeby chociaż bluzeczka nie była wymięta. Dałem jej do zrozumienia, że z innymi częściami garderoby może być inaczej. Skoro już moje usta były przy jej uchu postanowiłem skorzystać z okazji i delikatnie zacząłem bawić się jej małżowiną. Trafiłem w ...
    ... punkt. Gdyby nie to, że chwilę wcześniej chwyciłem ją mocno tak jak kilka chwil temu, to pewnie padła by na łóżku. Zaczęła delikatnie mruczeć. To był dla mnie znak, że idę w dobrym kierunku i zaczynam trafiać w czułe punkty na jej erogennej mapie ciała. Poczułem lekkie rozluźnienie na swoim ciele. Sam nie wiem kiedy ona to zrobiła, ale moja koszula była już rozpięta. No w sumie, skoro ona swoją bluzkę już straciła, to dlaczego nie ja. Pomogłem jej zdjąć ze mnie mój nowy nabytek. Wzięła ją do rąk i powąchała. Zamknęła przy tym oczy. To było jak z reklamy płynu do płukania. Cholernie mi się spodobało. Szepnęła mi na ucho, że właśnie tak pachnie prawdziwy facet. Byłem w siódmym niebie.
    
    Nie chciałem jej jeszcze kłaść na swoim łóżku. Przesunąłem delikatnie swoje dłonie z jej pośladków do połowy pleców i rozpiąłem jej stanik. Nie wiedziałem, czy nie za wcześnie, ale chyba spodziewała się tego. Sama zdjęła go i rzuciła na biurko. Wtedy dopiero zobaczyłem jak piękne miała piersi. Nie był to może jakiś wielki rozmiar, ale kształt nadrabiał za wszystko. Wiele kobiet ma kompleksy związane z tym, ze jedna z piersi jest mniejsza, lub odstaje. Moja dzisiejsza kochanka dostałaby w łeb gdyby coś takiego powiedziała. Jej piersi były po prostu idealne. Od razu położyłem na nich swoje dłonie. Zrobiłem to delikatnie. Chciałem wybadać ich czułość. Palcami kciuków zacząłem masować brodawki. Sylwia znów zaczęła mruczeć i nawet przestąpiła z nogi na nogę. Zamknęła oczy i odchyliła głowę do tyłu. ...
«12...6789»