1. Maturzystka - 22.


    Data: 21.11.2021, Kategorie: Nastolatki Autor: Tomnick

    ... sutki świetnie kontrastują z jasną skórą piersi. Prawie płaski brzuszek podkreśla urodę sterczących, pełnych piersi. Ich jędrność to kolejna zaleta zanikająca z upływem lat. Na to jeszcze ma czas. Patrzy na mnie, więc kiwam głową. Niepewnie spogląda na Radka. Facet z lekkim uśmiechem przygląda się prezentacji.
    
    – Jasne, nie takie ciała oglądał – domyślam się. Znowu spoglądam na koleżankę i głośno mówię:
    
    – Roki, a teraz rozsuń nogi i podnieś spódniczkę.
    
    Dziewczyna jest zaskoczona. Patrzy na mnie pytającym wzrokiem, jakby chciała upewnić się, że dobrze usłyszała. Chyba zamierza coś powiedzieć, ale zamyka usta i z ociąganiem wykonuje moje polecenie.
    
    – Pokaż mu cipkę – przymykając oczy, uspokajająco kiwam głową.
    
    Roksana odchyla majtki na bok. W milczeniu patrzymy na delikatne, różowe wargi. Momentami połyskują. Są wilgotne! Na tle ciemnych ciuchów i czarnych majteczek kontrast barw robi wrażenie nawet na mnie. Facet pochyla się, chcąc lepiej obejrzeć ten nieoczekiwany widok. Wykonał taki ruch, jakby chciał sięgnąć dłonią do krocza dziewczyny, ale zdążył się powstrzymać. Roksi lekko poruszyła nogami i prawą odsuwa bardziej w bok. Wargi rozsuwają się...
    
    – Starczy! – reaguję, zanim facet spuści się w spodnie. Dziewczyna puszcza majtki, które zakrywają krocze. Zsuwa nogi, wygładza spódniczkę. Koniec przedstawienia. Nastrój prysł. Ale klimat pozostał... Znowu słyszymy dźwięk filmu. Oddychamy.
    
    *
    
    – Zgoda, chętnie skorzystam – cedzi słowa, chrząka, patrzy na ...
    ... moją przyjaciółkę i podaje kwotę. Szału nie ma, ale zgadzam się. Ona też powinna być zadowolona.
    
    Rosiczce z wrażenia rosną oczy! Proponowana kwota pewnie jest znacznie większa niż oczekiwała. Pierwszą kwotę powinno się negocjować, ale... Widzę jej radość, otwarte usta, więc już po negocjacjach. Pewnie nie sądziła, że za uprawianie seksu tyle otrzyma. Tempo rozmowy i treść zaskakują ją, ale rezultat jest bardzo obiecujący. Cieszy ją zbliżający się seks i spory zarobek. W każdym razie na biednego nie trafiło. „Chujek” na pewno będzie zadowolony.
    
    – Tylko potem nas odwieziesz – zaznaczam.
    
    – O, nie – uśmiecha się i kręci głową. – Już piłem, ale zapłacę za taksówkę. Jakieś ograniczenia?
    
    – Nie, za taką kwotę masz pełny dostęp. Bez ograniczeń, ale tak gdzieś przez dwie godziny – kątem widzę, jak Roksanie wypogadza się twarz. Też nie chce mi się siedzieć tu zbyt długo. – Dziewczyna lubi i zrobi wszystko. Oczywiście, daruj sobie mocne bicie – mój głos brzmi stanowczo, ale w końcu negocjuję za moją przyjaciółkę.
    
    „Chujek” kiwa głową z zadowoleniem. Niby słucha mnie, ale patrzy tylko na Roksanę. Wzrokiem smakuje dokonaną transakcję. Dziewczyna siedzi wyprostowana. Stosunkowo tanim kosztem i bez ryzyka facet dostał ładną nastolatkę do ruchania. I to bez ograniczeń! Wie, że interesy ze mną są dla niego opłacalne. Jeszcze nie wie, że tylko do czasu.
    
    – A ty, „Chu...”, ehm, Radek, chcesz ją tylko dzisiaj, czy miałbyś ochotę na kolejne spotkania? – kuję żelazo póki gorące. – ...
«12...4567»