1. MW-Interwal Rozdzial 33 Febe w obcym kraju


    Data: 09.09.2021, Kategorie: Nastolatki Autor: Maciej Wijejski

    ... wyruchać, ale musi wracać do tego brutala. Musi i chce - na myśl o czekających ją klapsach przyspiesza i zwalnia na przemian.
    
    - A oni wciąż za mną lezą… i sobie trzepią!
    
    I trudno im się dziwić, po tym, co przeżyli. A sandałki na półsłupku wyprawiają cudowne rzeczy z jej dupcią, w którą się wpatrują; Febe, jako kelnerka wie jak się poruszać, by zadbać o napiwki. Trochę ją to jednak złości, nie wie, jak facet zareaguje na widok tych chłopaczków z pałkami w dłoniach.
    
    * * *
    
    Otóż wcale nie zareaguje, bo go nie ma. Nie ma też spódniczki, majtek oczywiście, jest tylko kartka z adresem, oraz instrukcjami i pojedynczy banknot. I druga kartka z informacją, którędy do szosy, oraz że ta kasa to na transport.
    
    - No, kurwa, pięknie!
    
    W tej sytuacji Febe odkrywa zalety posiadania asysty…
    
    * * *
    
    I oto stoją we troje na poboczu, machają (tą stówką) Długo nie muszą czekać. Wprawdzie to nie taxi, ale kierowca sam i chętny dorobić. A i poprzyglądać się atrakcyjnej dziewczynie w za dużym podkoszulku (zdartym z jednego z jej towarzyszy) pod którym najwyraźniej nic nie ma, oprócz cycków oczywiście. I w obwiązanej wokół bioder flanelowej koszuli, rozchylającej się fikuśnie we właściwym miejscu. Skutkiem czego kierowca o mało nie przegapia miejsca, gdzie ma ją wysadzić. Ją i jej towarzyszy.
    
    * * *
    
    To nie centrum Warszawy. Zagłębiając się w labirynt osiedla z rzadka rozsianych willi z ręcznie wyrysowanym planem okolicy w ręku, Febe zadziera głowę, ...
    ... odcyfrowując obco dla niej brzmiące nazwy ulic.
    
    -To pewnie tutaj – Greczynka dla pewności porównuje numer na umieszczonej w gęstym żywopłocie furtce z tym na kartce i naciska klamkę. Furtka się uchyla… Tuż z furtką duża skrzynia a na skrzyni jej własne majteczki i kolejna kartka z instrukcjami.
    
    - Zatrzaśnij furtkę, rozbierz się, rzeczy i telefon wrzuć do skrzyni i przyjdź nago nad basen – czyta Febe. Sandałki dołączają do znajdujących się już w skrzyni ciuszków, koszulę i t-shirta dziewczyna podaje chłopcom przez uchyloną furtkę. Zatrzaskuję ją oraz skrzynię zgodnie z instrukcją.
    
    - No pięknie! Sama, całkiem goła pod gołym niebem, i to w obcym kraju!
    
    Lecz Febe czuje się bardziej podniecona, niż wystraszona.
    
    -Przecież sama tego chciałam – mówi, sięgając dłonią do krocza. Brandzluje przez chwilę intensywnie, po czym rusza w poszukiwaniu basenu i kolejnego kutasa.
    
    Basen znajduje, ale zamiast kolejnego penisa czeka tam na nią opaska na oczy i wibrator. Oraz kolejna karteczka.
    
    - Chcesz, to popływaj trochę. A potem usiądź sobie wygodnie, rozłóż szeroko nogi i skorzystaj z wibratora. I nie zapomni o opasce!
    
    Na samą myśl, że będzie tak rozkraczać na leżaku ze sztucznym chujem w piździe nie wiedząc, kto tu przyjdzie i będzie ją taką oglądał, dziewczynie gotuje się w tej piździe.
    
    - Hmm… chyba skorzystam z tej oferty!
    
    Febe pływa, ale krótko, nagrzana słońcem woda nie jest w stanie ugasić tego pożaru, może wibrator sprawi się lepiej… 
«12...6789»