1. MW-Interwal Rozdzial 33 Febe w obcym kraju


    Data: 09.09.2021, Kategorie: Nastolatki Autor: Maciej Wijejski

    ... tabliczką przybita do pnia. Ale to nie tabliczka przykuwa uwagę Febe, tylko zahaczone o nią majtki.
    
    - No Szacun! Musiał obiec mnie równoległą dróżką.
    
    Febe rozgląda się za swoim „gwałcicielem”. Ale nie, zza drzewa wyłania się szeroko uśmiechnięty, obcy facet! I do tego całkiem nagi. Przygląda się dziewczynie. Oględziny musiały wypaść pozytywnie, gdyż gwiżdże z podziwem. Febe odpowiada uśmiechem i równie oceniającym wzrokiem. Muskularny, wąskie biodra… I to zwisające jeszcze, choć wyraźnie nabrzmiałe przyrodzenie. Chłopak opuszcza na nie wzrok, po czym znów patrzy jej w oczy, a ona uznaje to za zachętę. Sięga dłonią…
    
    Penis w dziewczęcej dłoni szybko osiąga właściwy kształt i całkiem sporą wielkość. Lecz jego właściciel tylko obserwuje działania dziewczyny, wyraźnie oddaje jej inicjatywę. Skoro tak…
    
    Febe sięga sobie dłonią do krocza. Nabiera obficie. Wkrótce członek jest nie tylko sztywny, ale i właściwie nawilżony.
    
    - Gdzie by tu…
    
    Febe dostrzega opodal rozległy płat sympatycznego mchu, prowadzi tam chłopaka, używając jego kutasa, jako dżojstika. Popycha delikatnie. On kładzie się na wznak, przytrzymując swój dyszel u nasady, a ona zaprzęga…
    
    Robi to powoli, z wyrachowaniem, celowo przeciąga sprawę. Klęka nad chłopakiem, okraczając go w biodrach, zniża tyłek, wodzi cipą po główce kutasa, pozwala, by zaorał jej szparkę. A szparka wilży coraz intensywniej. Niels dalej się szczerzy, ale i wzdycha ciężko – obserwowanie nabrzmiałych warg sromowych ...
    ... prześlizgujących się miłośnie po czubku jego penisa, doprowadza go do szaleństwa, pragnie rżnąć tę laskę, zanurzyć się cały w tej kuśliwej cipie, poczuć, jak się na nim zaciska…
    
    I Febe w końcu spełnia jego pragnienie, nasuwa się pizdą na maszt, a nasuwaniu się temu nie ma końca…
    
    Niels trzyma ją za biodra - tak szybko i sprawnie pracujące, sprawiające mu niewysłowioną rozkosz. Wciąż zmienia się kąt, pod którym wsuwa się w nią i wysuwa, co jeszcze potęguje doznania. Dopiero, gdy Febe rozpina bluzeczkę, przenosi dłonie na jej cycki, pieści nabrzmiałe sutki. Dziewczyna całkiem pozbywa się bluzki, zwiniętą podkłada chłopakowi od głowę, teraz mu wygodnie, gdy tak wpatruje się w jej krocze… Grymas rozkoszy na jego twarzy dodatkowo nakręca dziewczynę, widzi, że chłopak jest na krawędzi, lecz ona nie może przestać go ujeżdżać, coraz szybciej nasuwa się cipą na jego maszt, jej śliskie od spermy poprzedników uda dają cudowny poślizg, mogła by tak w nieskończoność…
    
    Gwałtowna erupcja głęboko w jej pochwie, to nagłe uczucie gorąca, no i ta mina chłopaka mówią wszystko. Pizda Febe odpowiada gwałtownym spazmem, nie dość, że ciasna, to jeszcze zaciska się miłośnie na pulsującym członku – oboje osiągają apogeum rozkoszy w tym samym momencie.
    
    - Taką kopulację to ja lubię!- myśli Febe i myśli, co dalej. Poczym zsuwa się z wciąż sztywnego chuja i na czworakach, okraczając chłopaka, posuwa się do przodu. Ot, tylko trochę, tak, by wypływająca z cipki sperma kapała na jego tors. A gdy już nakapie jej ...
«12...6789»