1. Zagadkowy telefon


    Data: 15.05.2021, Kategorie: Podglądanie Zdrada Autor: kerajnas

    ... nic nie jest w stanie powstrzymać mnie od zagłębienia się w tą gorącą miękkość. Zdwoiłem swoje ruchy językiem, całymi ustami jednocześnie ssałem wypięte łono mojej rozpalonej żony. W pewnej chwili Iwona wyprężyła całe ciało, przez uda i brzuch zaczęły przebiegać fale skurczów, a z ust zaczął się wydobywać przeciągły jęk rozkoszy. Moja żona miała potężny orgazm. Nie czekając dłużej oderwałem głowę od jej łona i gwałtownie wsunąłem swojego pulsującego penisa w jej rozedrgane orgazmem wnętrze. Poczułem jak mięśnie pochwy zaciskają się rytmicznie na moim członku, jak niesamowite gorąco przenika do mojego organu. Zacząłem się rytmicznie poruszać, wsuwając i wysuwając penisa w rozgrzane ciało Iwony. Robiłem to bardzo mocno, aż przy każdym pchnięciu słychać było głośne klaśnięcia stykających się ciał, a oddech mojej żony był przerywany od impetu uderzenia. Wydawało się, że już mocniej nie można tego robić. Jednak ja byłem jak oszalały zwierz. Złapałem ją za rozłożone uda, które zarzuciłem sobie na ramiona, jej tyłek podniósł się do góry, a ja z całej siły zacząłem penetrować jej wnętrze swoim twardym kutasem, który ...
    ... przy zbliżającym się orgazmie zrobił się naprawdę duży. Czułem jak główką uderzam o wnętrze Iwony, rozpychając je do granic wytrzymałości. Iwona jęczała przy każdym pchnięciu, co mnie jeszcze bardziej podnieciło. Czułem zbliżający się orgazm. Przyspieszyłem swoje ruchy tuż przed tym, jak skurcze w moim podbrzuszu zaczęły wyrzucać kolejne porcje gorącej i lepkiej spermy zalewając wnętrze mojej żony. Jeszcze tylko kilka ruchów i poczułem totalne odprężenie, leżąc ciągle pomiędzy rozłożonymi udami mojej kobiety. Oddychaliśmy ciężko. Po dłuższej chwili wysunąłem zwiotczałego już lekko penisa z myszki mojej kochanej kobiety, po czym wstałem i ubrałem się ciągnąc dalej "grę’" jako obcy facet. Przed wyjściem rozwiązałem tylko ręce Iwony.
    
    Gdy wróciłem po pół godzinie wszystko w domu wyglądało tak, jakby nic się nie stało. Iwona udawała, że się strasznie nudziła, jakby mnie nie było.
    
    Grała swoją rolę idealnie.
    
    - Kocham cię bardzo – powiedziałem przytulając ją do siebie.
    
    - Też cię kocham – uśmiechnęła się zalotnie i dodała – trzeba jakoś podziękować tej Agnieszce za takie przeżycia – powiedziała tajemniczo. 
«12...9101112»