1. Karolina i Robert. 26


    Data: 17.01.2021, Kategorie: Anal Hardcore, Podglądanie Autor: ---Audi---

    ... robisz ?
    
    - Pieszczę... wyszeptałam....
    
    Puścił szyję, szarpnął bluzkę i wsadził mi w zęby, piersi oczywiście na wierzchu... potem majtki w dół, zsunęły się w pół uda i wsadził palec do cipy...
    
    Rozszerzyłam nogi... wypięłam pizdę... brzuszek... i już miałam zamknąć oczy.... gdy... zobaczyłam Roberta...
    
    Cholera... stał w drzwiach, trzymał jakąś teczkę... jego oczy były wielkie... zdziwione... usta otwarte...
    
    Nie miałam pojęcia co zrobić, Tomek stał do niego tyłem, nic nie słyszał, zresztą był w swojej ekstazie, jego spodnie były opuszczone do połowy, ja trzymałam i waliłam jego kutasa, a on dodatkowo wpił się w moje usta... z pocałunkiem... ponadto cipa na wierzchu... cycki dyndają...
    
    Niech patrzy... potem mu wytłumaczę...
    
    Zamknęłam oczy...
    
    Te pięć sekund. albo kilka więcej... otworzyłam... i nikogo nie było...
    
    To prawda, czy mam zwidy... ???
    
    Cholera... nie jestem pewna... ale o tej godzinie... nigdy go nie było...
    
    Czyżbym traciła kontakt... albo... tak bardzo chciałaby, aby zobaczył mnie w tak cudownej sytuacji...
    
    Jego palce były dobre... i tak płynęłam... ale pod jego dotykiem szła już powódź...
    
    Ciekło po udach... moja cipa puszczała coraz szybciej i coraz więcej...
    
    Zawsze to lubiłam, ale teraz zaczynałam być dumna...
    
    Prawdziwa suczka. kobieta i kurwa... świadoma ciała i ciało świadome swojej przyjemności...
    
    Zaczął dochodzić mój orgazm, on nie przestawał, a ja chciałam....
    
    Oparłam się mocniej na jego barkach... i ...
    ... poszedł....
    
    Jego palce tonęły... tak mi leciało... nie musiałam nawet popuszczać...
    
    Co on sobie pomyśli... ?
    
    A mam to gdzieś...
    
    - Jesteś podniecona, co ?
    
    - A kurwa nie czujesz... zlałam się w orgazmie...
    
    - To jedziemy dalej...
    
    - Proszę, nie ręczę za siebie...
    
    - Pokaż na co cię stać...
    
    - Nie masz pojęcia co mogę...
    
    d**gi oczywiście to formalność... nie wiem, co jest bardziej mokre, jego dłoń, czy moje uda...
    
    - Taki wstęp może być suczko ?
    
    - A zerżniesz mnie Panie...
    
    - Oczywiście...
    
    Puścił mnie, odwróciłam się, wypięłam...
    
    - Wydupcz tę kurewską pizdę... zalej ją spermą... jestem już w ciąży... ale teraz jestem twoją dziwką i dam ci z przyjemnością...
    
    Wszedł z impetem... za mokro... za luźno... ale on na to nie zważał... jebał jak młot...
    
    Chciał rozpiąć bluzkę, ale sama wyszarpałam piersi na zewnątrz
    
    Jakie emocje... jego dłonie na biodrach parzyły mi skórę... chciałam mocniej, głębiej i ostrzej...
    
    Plask, plask... jaja o tyłek...
    
    Dwie piersi w jego dłoniach, ściska za mocno, ale lubię...
    
    Puścił, a ja patrzyłam i czułam jak latają...
    
    Za jakiś czas urosną, będą balony... będą wielkie jak u maciory... i dupa mu urośnie... ale będę dawać... !!!
    
    Wbijałam się tak mocno jaki on mnie walił...
    
    Może mam za mokro... jestem już rozluźniona jak diabli... może nie może się zlać ?
    
    - Suko do buzi bierzesz...
    
    W pierwszej chwili chciałam odpowiedzieć, że tak... ale zrozumiałam, że on wydał właśnie polecenie...
    
    Gdy wyszarpał... już ...