1. Karolina i Robert. 7


    Data: 18.05.2019, Kategorie: Anal Hardcore, Sex grupowy Autor: ---Audi---

    ... spraw mam zaplanowane... na miarę mojej żony... będzie ciekawie.
    
    ***************************************
    
    Ale mnie walnął. Z grubej rury. Mam zostać matką jego dzieci. Oczywiście...
    
    Sam się sprzedał w moje ramiona. Jest mój na wieki, Jestem Panią Robertową przez duże P.
    
    14 milionów ?
    
    14 ... ???
    
    Ja na pierwsze 12 tysięcy dawałam dupy po 500- 600... gdy dostałam 1000 to był super numer...
    
    A on ma 14 milionów !!!
    
    Zaczynam się bać. Ta bajka jest zbyt piękna... takie rzeczy dzieją się tylko w filmach... żyli długo i szczęśliwie...
    
    Cholera... a może los nas pokochał i da nam wszystko, abyśmy mogli cieszyć się prawdziwym szczęściem...
    
    Ta szmaciara fryzjerka chciała zrobić rysę w moim życiu...
    
    Musiałam skłamać mu, że jestem dobrą kobietą....
    
    Kurwa... jestem wewnętrznie dobra... ale każdy kto stanie mi na drodze pożałuje tego...
    
    I nie chodzi w ogóle o forsę, sama mam dość...chodzi o nasze szczęście i nasze dzieci.
    
    Moje dzieci...
    
    Ale jestem szczęśliwa, matka piątki maluchów... i wszystkie mnie pokochały od początku. Tak, będę matką Polką....
    
    On trenuje, a ja obiecałam młodemu. Odwalił brudną robotę, dzięki której załatwiłam szmatę...
    
    Wieczorkiem we wtorek zahaczyłam go...
    
    - Robercik... ?
    
    - Tak ukochana...
    
    - Musiałaby się komuś odwdzięczyć...
    
    - A jak ?
    
    - Wiesz, jak ja załatwiam sprawy... zresztą to jest mój informatyk i organizator całej firmy, a jego matka jest żoną Wojtka...
    
    - Słyszałem, że bardzo się ...
    ... lubicie...
    
    - Wiesz co, chyba będę musiała coś ci zdradzić z mojego życia...
    
    - Jesteś już gotowa ?
    
    - Ty oddajesz mi swoje życie, ja oddam ci swoje... nie mam bliższej osoby niż ty i dzieci...
    
    - Cieszę się... dzisiaj mi opowiesz ?
    
    - Tak, dzisiaj...
    
    Wytłumaczyłam mu jak mąż chciał dziecka, jak spotkałam w pracy JEGO, jak grał uczuciami ze mną, jak mnie uczył i jak wykorzystywał.
    
    Jak d**gi raz musiałam się produkować na d**gie dziecko, jak mnie oddał innym do zapłodnienia... To akurat wyszło na dobre, bo przynajmniej d**gie dziecko jest tylko moje...
    
    Jak go zostawiłam.
    
    Wszystko w imię miłości do męża...
    
    A potem jak spotkałam Mariusza, jak zobaczyłam niesamowity potencjał w jego słowie i jak mąż z łaski dał mi trzy tysiące... na interes...
    
    Zaczął się śmiać...
    
    - Nie śmiej się... trzy tysiące to było 25 % kwoty moich potrzeb...
    
    - I co zrobiłaś z resztą ?
    
    - Zaczęłam umawiać się na seks... Anka załatwiała mi dziwnych klientów, którzy płacili więcej niż zwykłym dziwkom...
    
    - Ciekawe... i co robiłaś.... ?
    
    - Wszystko co trzeba było, aby uzbierać 12 tyś...
    
    - Coś okropnego też... ?
    
    - Nie... zwyczajne, tylko czasami ostro, dlatego mi zostało... lubię czuć prawdziwe pożądanie...
    
    I tu wyczułam, że to jest drażliwy temat dla niego. Już raz mi sygnalizował, że lubi czysty, może ostry, ale raczej porządny seks... Pewnie, facet z tak pozycją nie będzie oddawać żony byle komu, na byle seks...
    
    A pamiętasz jak załatwiałam salę u ciebie w lokalu... ?
    
    - ...