1. Czarci Jar (I). Początek


    Data: 09.05.2022, Kategorie: Incest Zdrada Autor: Man in black

    ... dłoń i dotknęła go. To było elektryzujące. Był duży, na pewno dużo większy niż u Mirka. To był prawdziwy kutas, twardy jakby go ktoś wystrugał w dębinie. Jej dłoń bardzo powoli przesuwała się w górę. Czując go w ręku, poczuła również, że jej cipka pulsuje miarowo, domagając się natychmiastowego zadowolenia. W końcu dotarła do końca. Ostrożnie obciągnęła skórę napletka, uwalniając jego żołądź, którą dotknęła opuszkami palców. Jego główka napęczniała. Natalia miała rozdziawione usta zupełnie nieświadomie.
    
    Jej krew krążyła z prędkością górskiego strumienia, aż szumiało jej w uszach. Musiała zwilżyć językiem spierzchnięte usta. Wyjęła dłoń z bokserek i odpięła guzik, który znajdował się z przodu majtek. Przez powstały otwór wyjęła członka na zewnątrz. Jej serce tętniło jak stado pędzących hipopotamów. Z potężną siłą i ogromną prędkością. Kiedy błyskawica rozjaśniła pokój, dostrzegła go w całej okazałości i wydał się jej naprawdę fascynujący, wręcz piękny. Zastanowiła się, czy Michał Anioł potrafiłby wyrzeźbić takiego fascynującego kutasa? Czy kobiety renesansu potrafiły, by przejść obok takiej rzeźby obojętnie? W jaskrawym błysku dostrzegła również jego odsłoniętą żołądź, którą natychmiast miała ochotę polizać. Traciła nad sobą kontrolę. Nie miała siły i ochoty walczyć z samą sobą. Pochyliła się i jej usta dotknęły nabrzmiałej żołędzi. Jeszcze raz zwilżyła usta językiem. Przecież nie chciała mu sprawić bólu. Nawet nie wiedziała kiedy, a już masowała go ustami.
    
    Jego smak ...
    ... podniecił ją jeszcze mocniej, o ile to było w ogóle możliwe. Zupełnie jakby znalazła się po drugiej stronie lustra. Dotknęła żołędzi językiem. Zaczęła ją lizać. Później jej język przesuwał się po całym prąciu, aż do jąder. Tam i z powrotem. Czuła na języku wszystkie jego wypukłości. Czuła naprężone mięśnie i żyły. Wróciła do główki i wsunęła ją sobie do buzi. Tym razem chciała go wziąć głębiej. Wypełnił jej gardło. Sprawdziła palcami, że jeszcze trochę zostało, ale nie mogła głębiej. Kiedy go wyjęła, jego główka zdawała się jeszcze większa. Pulsowała miarowo.
    
    Poczuł czyjś oddech na swoim członku. Czuł, że ma potężną erekcję, a żołądź pulsuje jak oszalała. Otworzył oczy i zobaczył w bladej łunie błyskawicy Natalię, swoją pasierbicę.
    
    „Natka”, szepnął zaskoczony.
    
    Dziewczyna zastygła w bezruchu. Kiedy kolejny rozbłysk rozproszył ciemności, dostrzegł ją trzymającą go za fiuta i wpatrzoną w niego. Jej oczy lśniły. Sprawiała wrażenie bardzo podnieconej. Podniósł głowę i pochylił się najbliżej niej, jak tylko to było możliwe,
    
    „Natka, co ty wyprawiasz?”, nie odpowiedziała.
    
    Wzięła go w usta i wsunęła go sobie najgłębiej, jak potrafiła. Powinien ją złapać za włosy i odtrącić. Nakrzyczeć na nią i zagrozić, że jeśli to się powtórzy jeszcze raz, to powie jej matce. Powinien, ale nie zrobił tego. Myśli przelatywały mu przez głowę jak błyskawice. Strach mieszał się z potężnym podnieceniem. Natalia obciągała tak namiętnie, że nie potrafił tego przerwać. Mętnym wzrokiem zerknął w ...
«12...567...14»