1. Urodziny Basi


    Data: 27.03.2022, Kategorie: ostrzeżenie, Incest BBW, ciąża, rodzina, mama, Autor: wujas matwiejczuk

    ... czerwona na twarzy i zastanawiała się czy to widać.
    
    - Chyba już nie powinnam pić tego wina.
    
    Stwierdziła tonem usprawiedliwienia.
    
    Wieczorem nie mogła zasnąć. Wsłuchiwała się długo w równomierny oddech syna dochodzący z łóżka po drugiej stronie pokoju. Spojrzała na zegarek. Fosforyzujące wskazówki pokazywały pół do dwunastej. Przez chwile opierała się pokusie... W końcu cicho wstała i zarzuciła podomkę. Wyszła na balkon. Na dworze było chłodno, przez jej ciało przeszedł dreszcz.
    
    Cichutko podeszła do okna z którego sączyło się mdłe światło. Zajrzała do środka i przeżyła zawód czy ulgę? Zastanawiała się. W środku na tapczanie leżał jej osiemnastoletni siostrzeniec czytając książkę.
    
    Odeszła. A więc to tylko ściema. Nabrała ją. Tylko po co? Dziwne.
    
    Z tymi myślami kładła się spać. Zasypiała już kiedy usłyszała na korytarzu skrzypnięcie i wyczuła ruch. Narzuciła szlafrok i podeszła do okna.
    
    Zdążyła zobaczyć jak jej siostra zamyka za sobą drzwi i zsuwa z ramion szlafroczek. Miała na sobie króciutką, prześwitującą koszulkę. Delikatna koronka ledwo osłaniała jej piersi, które poruszały się kusząco przy każdym ruchu.
    
    - Tego chciałeś?
    
    Zbyszek podszedł do matki, nieśmiało wyciągnął rękę nie wiedząc czy może jej dotknąć. Basia ujęła go za rękę i położyła sobie na piersi.
    
    - Jesteś taka piękna mamusiu, kocham cię.
    
    Anna przytuliła się do szpary w oknie, czuła jak twardnieją jej sutki bynajmniej nie z zimna.
    
    Usłyszała dźwięczny głos siostry.
    
    - Więc to ...
    ... udowodnij.
    
    Zobaczyła jak siostra obejmuje siostrzeńca za szyje przyciskając swoje usta do jego. Intensywne falowanie policzków nie pozostawiało wątpliwości co robią ich języki.
    
    Zbyszek oderwał się od matki. Gwałtowne ruchy w wielkim namiocie wypchanym w bokserkach i mokra plama nie pozostawiały złudzeń.
    
    Chłopak zasyczał.
    
    - To już?
    
    - Prawie, wybacz, jestem strasznie napalony, nie robiłem tego od tygodnia, chcąc mieć na dzisiaj... No wiesz...
    
    - Dużo nasionka dla mnie? No chodź, masz pełne jajeczka, nie mogą dłużej czekać...
    
    Zdjęła mu bokserki. Na wolność wyprysnął napalony i ośliniony kawał dziecioroba.
    
    Wpełzła na łóżko zapraszająco rozchylając uda. Wilgotna cipka zapraszająco ukazywała swoje różowe wnętrze.
    
    Ku zdziwieniu Anny młody nie wpełzł od razu na matkę. Przysunął się podziwiając i obwąchując miejsce swoich narodzin w końcu zaczął je lizać co zostało przyjęte pełnym aprobaty mruczeniem.
    
    Całkiem jak szczeniak - skonstatowała Anna. Czuła pulsowanie w cipce, rozgrywająca się przed jej oczami scena podnieciła ją do granic wytrzymałości. Sięgnęła palcami do cipki masując swój guziczek rozkoszy.
    
    Tymczasem w pokoju młody trzymając kutasa celował nim do oślinionej dziury. Głośne kobiece "aaachhh" upewniło ją, że trafił za pierwszym razem. Widziała jak wierci dupą próbując się wcisnąć głębiej.
    
    Podparty na wyprostowanych ramionach i przytulony brzuchem do jej brzucha patrzył na niecierpliwie wiercącą się pod nim kobietę.
    
    - No dalej, zrób to, ...
«1234...18»