1. Weekend z Alą (IV)


    Data: 11.02.2022, Kategorie: żona, Zdrada wakacje, impreza, Autor: koko

    ... erotyczne na zupełnie inny poziom.
    
    Ala wtuliła się we mnie mocniej i zadrżała.
    
    - Co? - spytałem, starając się spojrzeć jej w oczy.
    
    - Pamiętam. Zaszalałam wtedy na całego – przytaknęła.
    
    - No tak. Trudno zaprzeczyć – rozmarzyłem się już na dobre.
    
    - Mogłabym znowu zaszaleć, jeśli ci to nie przeszkadza – powiedziała niby żartem, ale w jej głosie słuchać było jakiś niepokój. - Czytała w moich myślach, czy co? Naoglądała się chyba zbyt dużo dużo filmów, bo ciągle zastanawiała się, czy można tak łatwo znaleźć okazję do skoku w bok.
    
    - Na samo wspomnienie tamtej nocy robię się niegrzeczna. Mogę ci sprawić kłopoty, wiesz? - dodała, tym razem już bardziej psotliwym głosikiem. - Za dużo mi czasami pozwalasz.
    
    - Masz na myśli coś takiego, kochanie? - spytałem tajemniczo i sięgnąłem po komórkę.
    
    - Co chcesz mi pokazać?
    
    - Zaraz zobaczysz – odpowiedziałem trzymając ją w napięciu. Czasami oglądaliśmy zdjęcia, które wtedy zrobiłem, ale nigdy nie pokazałem jej filmiku, jaki udało mi się nagrać smartfonem podczas pamiętnej imprezy w hotelowym klubie. Szybko odnalazłem plik i odpaliłem na ekranie smartfona. Film może nie był najlepszej jakości, ale wyraźnie było na nim widać, jak Ala wiesza się w tańcu na szyi nieznajomego, a on bez przeszkód obmacuje ją i dotyka tam, gdzie nie powinien.
    
    - Co to jest?! - krzyknęła zaskoczona. - Nigdy mi tego nie pokazywałeś.
    
    - Pewnie, że nie. Takie przyjemności zostawiłem tylko dla siebie – odpowiedziałem triumfalnym tonem, ...
    ... napawając się jej zaskoczoną miną.
    
    Ala była na nagraniu niesamowicie kusząca i wydawała się szczerze podniecona, jakby naprawdę chciała kochać się z tym przystojniakiem. Ilekroć oglądałem to video zadawałem sobie pytanie, co by się zdarzyło, gdybym się wtedy nie pojawił? Zresztą, Ala nigdy wprost nie odpowiedziała mi na to pytanie, jeszcze bardziej pobudzając tym moją wyobraźnię. Teraz wpatrywała się w ekran z wypiekami na twarzy. Myślałem, że może będzie speszona, czy zakłopotana – nic z tych rzeczy. Wręcz przeciwnie. Wyrwała mi komórkę, żeby dokładniej przyjrzeć się swoim wybrykom. Znałem ten film na pamięć, ale zawsze, gdy go oglądałem wzbudzał we mnie niezdrowe myśli o niej i innych facetach.
    
    - Na to masz ochotę? - spytałem zaczepnie, bo czułem, że ogarnia mnie podniecenie. Tak samo, jak ona nigdy nie dała mi jasnej odpowiedzi, tak samo i ja nie zdradziłem jak bardzo pragnąłem, by ich taniec nie zakończył się tak nagle.
    
    - Może? – odpowiedziała pewnym głosem. - Kto wie, co się przydarzy? - Rozmarzyła się.
    
    - Chciałbyś, żebym to znowu zrobiła? - ponownie odezwała się w niej kusząca natura.
    
    - Może tym razem z finałem? - spytałem, ale moje pytanie zabrzmiało raczej jak propozycja.
    
    - Ty łajdaku! - poczułem na żebrach silnego kuksańca. - Miałabym cię zdradzić?
    
    Spojrzała na mnie szeroko otwartymi oczami, ale nie było w nich złości. Była spięta i paraliżowało ją podniecenie, bo głos niemal utknął w jej krtani. Z trudem łapała oddech i czułem, że serce omal nie wyrwie ...
«1234...17»