Podglądałem - Opowiadania Erotyczne

Podglądałem

... zabawy. - powiedział po czym pociągnął mnie do powalonego drzewa za, ktorym wcześniej się ukrywałem i rzucił tak, że oparłem się o nie plecami.

- No to teraz się zabawimy. - powiedział po czym wepchnął fiuta w moje rozwarte usta i zaczął jebać moje gardło. Początkowo powoli z czasem jednak zaczął przyspieszać. Za plecami miałem drzewo więc nie mogłem w żaden sposób umknąć przed fiutem Pawła. Miałem wrażenie, że z każdym ruchem wchodzi coraz głębiej, jebał mnie tak szybko, że nie moglem łapać tchu a z ust lała mi się ślina zmieszana z jego sokami. Za każdym razem gdy się we mnie wbijał czułem jego włosy łonowe na twarzy. Z oczu lały mi się łzy, czułem jedynie zapach potu jebiącego mnie samca a słyszałem jedynie jego ciężki oddech przerywany jękami rozkoszy i mokre mlaskanie fiuta w moich ustach. Cała ta sytuacja mnie niewiarygodnie podnieciła, mój fiut wciąż prężył się nieziemsko, zacząłem więc powoli sobie walić.

- Co ty kurwa robisz? - zapytał Paweł wyjmując na chwilę fiuta z moich ust. - Szmato czy pozwoliłem Ci się bawić fiutem? - dodał sprzedając mi przy tym kolejnego liścia.

- Nie... Panie... Przepraszam panie. - odpowiedziałem łapczywie łapiąc powietrze.

- Odwróć się i wypnij szmato, będziesz jebany. Odwróciłem się powoli przerażony, ale jednocześnie nieziemsko podniecony tym co miało za chwilę nastąpić. Paweł zdarł ze mnie spodenki i sprzedał siarczystego klapsa.

- Niezła dupa szmato. - Dziękuję... Panie.

Paweł napluł na moje kakaowe oko po czym ...

... przystawił fiuta i próbował we mnie wejść, jednak mój tyłek stawiał zbyt duży opór. - Kurwa, ciasny jesteś, ale to dobrze, będzie lepsza zabawa.

Naparł mocniej tak, że główka jego fiuta przełamała opór moich zwieraczy, przeszył mnie nieziemski ból a z moich ust wyrwał się krzyk. Próbowałem się wyrwać, ale oparł mnie o drzewo i przycisnął ciężarem swojego mega umięśnionego ciała.

- Gdzie się wyrywasz szmato? Dopiero zaczynamy, jak Cię wyjebię to twój tyłek nie będzie juz taki ciasny.

- Proszę, nie, to boli... przestań, proszę... - prosiłem choć jednocześnie marzyłem by mnie wydymał.

Już myślałem, że Paweł posłuchał ponieważ wycofał fiuta, ale jak się okazało zrobił to tylko po to by zrzucić z siebie krępujące ruchy ubrania. Kątem oka mogłem podziwiać jego rozbudowaną i świetnie umięśnioną klatę, lekko zarysowany kaloryfer na brzuchu i umięśnione uda między, którymi kołysał się jego wielki sterczący fiut. Patrząc na niego miałem nadzieję, że jednak mnie wyjebie, był w końcu spełnieniem najskrytszych marzeń. Gdy był już nagi pochylił się nad moim tyłkiem, splunął w mój otwór i ponownie wpakować w niego główkę swojego wielkiego kutasa.

- Ałaaaaaa – krzyczałem z bólu.

- Zamknij się szmato! - krzyknął na mnie po czym schylił się by podnieść z ziemi swoje skarpety, które następnie wpakował mi w usta. Poczułem zapach kilkudniowych skarpet a w ustach ostry smak potu. Gdy chciałem wyciągnąć skarpety z ust Paweł chwycił mnie za ręce i wykręcił do tyłu. - Gdzie z łapami, nie ...