1. Samotny ojciec, 18-letnia córka i... cz. 12


    Data: 11.12.2021, Kategorie: Tabu, Masturbacja Autor: juan_schiaffino

    ... Powiedziała mi o tym jak bardzo cię pragnie i uważa, że jesteś najprzystojniejszym mężczyzną, jakiego zna. To właśnie wtedy... ja zaczęłam myśleć o tobie w ten sposób. Wcześniej byłeś dla mnie tylko tatą. Ale kiedy próbowałam myśleć o tobie tak, jakbyś był normalnym facetem, to też zacząłem się na ciebie trochę napalać. Nie masz pojęcia, jak bardzo się wkręciłam. Czasami śniłeś mi się po nocach, a po tym, jak zobaczyłem akcję pod prysznicem, to już każdego dnia myślałem o twoim penisie.
    
    Moje ego było teraz tak wielkie, jak mój członek. Niech to szlag! Czy ja nie mógłbym porozmawiać z własną córką, nie zachowując się, jak jakiś hormonalnie przerośnięty nastolatek? Poprawiłem szlafrok, aby upewnić się, że Nicole nie widzi, co się pod nim dzieje.
    
    - Niezależnie od tego przypadku, musisz przyznać, że nie powinienem zachowywać się względem ciebie w ten sposób. Ojcowie i córki, po prostu nie mogą zachowywać się w ten sposób i robić ze sobą takich rzeczy.
    
    - Ktoś kiedyś powiedział mi, że świat będzie cholernie nudnym miejscem, jeśli wszyscy będą robić to, co powinni – posłała mi delikatny uśmiech.
    
    - Proszę, abyś nie używała moich własnych słów z ojcowskiej mądrości, przeciwko mnie.
    
    - Ok, więc spójrz na to w ten sposób – odrzuciła książkę na bok i zaczęła teraz mówić bardzo poważnie. - Onanizujesz się, prawda?
    
    - Myślę, że znasz tę odpowiedź.
    
    - Więc jesteś w swoim pokoju, masturbując się, tak? A ja, jestem tutaj w moim pokoju, robiąc sobie palcówkę, czy coś innego. ...
    ... Dzieli nas ściana. Chcesz mi powiedzieć, że jeśli ściana między naszymi pokojami zniknie, to sprawi, że będziemy źle postępować? – najwyraźniej przygotowała tę argumentację z dużym wyprzedzeniem. - Wciąż robimy to samo, co poprzednio. Ze ścianą, czy bez.
    
    - Tak, ale.. – nie mogłem wymyślić dobrze uzasadnionego kontrapunktu. - Co innego, jest robienie tego na osobności, a co innego kiedy widzimy się nawzajem.
    
    - Och, proszę cię, tato! Jeśli chcę, to mogę sobie wyobrazić, jak wyglądasz nago i że go głaszczesz. Robiłam to już milion razy. I ty możesz zrobić to samo ze mną, kiedy tylko zechcesz. Możesz sobie wyobrazić, jak moje cycki wyglądają nago, i mój tyłek, i jak wyglądam kiedy zabawiam się ze sobą. Jakie wtedy przyjmuje pozycje... Te wszystkie rzeczy widzimy już w naszych umysłach, więc, czy to jest taka wielka różnica, jeśli widzimy to na własne oczy?
    
    - Myślę, że zbyt daleko sięgasz umysłem, oczywiście metafizycznie.
    
    - Jasne. Przyznaję, że to co robiliśmy, może nie być normalne. Ale ja o to nie dbam. Nie chcę być, po prostu normalna, rozumiesz, tatusiu?
    
    A ja głupi myślałem, że już to wszystko rozgryzłem.
    
    - Chcę robić tylko to, co jest najlepsze dla ciebie i upewnić się, że staniesz się szczęśliwą, zdrową, i niesamowitą kobietą, którą powinnaś być. Byłem najszczęśliwszym człowiekiem w ciągu ostatnich kilku tygodni.
    
    Wyciągnęła rękę i wzięła moją dłoń w swoją.
    
    - A ja myślę, że ty wciąż możesz być szczęśliwy, tylko musisz przestać się tak bardzo martwić i ...