1. Samotny ojciec, 18-letnia córka i... cz. 12


    Data: 11.12.2021, Kategorie: Tabu, Masturbacja Autor: juan_schiaffino

    ... przestępowałem z nogi na nogi, stojąc w jej drzwiach i czując się niezręcznie. - Nie odwiedzałeś mojego pokoju przez kilka ostatnich nocy i chciałem się tylko upewnić, że wszystko jest między nami w porządku.
    
    Wzruszyła ramionami i uśmiech nagle znikł z jej twarzy
    
    - Zgadza się, nie odwiedziłam. Wszystko jest w porządku – przerzucała kartki swojej książki. - Po prostu... nie wiem.
    
    W jej głosie słychać było nutkę irytacji.
    
    - Kochanie, wiesz przecież, że możesz mi powiedzieć o wszystkim – usiadłem na skraju łóżka, starając się, aby mój szlafrok był bezpiecznie zasunięty.
    
    - Pomyślałam, że może powinnam dać ci ode mnie odpocząć. Mam na myśli, że obserwowałam cię przez pewien czas i wyglądało na to, że byłeś bardzo zmartwiony i zdenerwowany przez ostatnich kilka dni. Więc... – wzruszyła ramionami, nie wiedząc, co jeszcze mogłaby powiedzieć.
    
    Jakbym nie czuł się już wystarczająco winny. Sam otworzyłem te kuszące drzwi do nielegalnych przyjemności, a teraz w zasadzie zatrzasnąłem je sobie przed nosem, bez żadnego wyjaśnienia. Miało to sens. Była zdezorientowana i pomyślała, że moja niedawna złość i frustracja, była spowodowana przez nią i że to jej wina.
    
    - Kochanie, uwierz mi. Nie denerwujesz mnie, ani nie przeszkadzasz mi w żaden sposób. Uwielbiam z tobą przebywać. Chcę spędzać z tobą każdą sekundę mojego życia, bez względu na to, co robimy.
    
    Wydawało mi się, że zauważyłem delikatny uśmiech na jej twarzy.
    
    - W porządku, ale coś cię jednak denerwuje. Czy to ...
    ... dlatego, że zachowuję się ostatnio jak jakaś... niewyżyta dziwka, kręcąc się wokół ciebie? Wiem, że często daję się ponieść moim zmysłom, ale mogę spróbować przestać...
    
    - To nie jest tak, Nicole. Uwielbiam to, gdy jesteś, kiedy... no wiesz. Ale nie mogę przestać martwić się tym, jak bardzo są złe te rzeczy, które robimy.
    
    - Złe rzeczy, które robimy? Przecież nikt nie wyśle cię do więzienia za to, co robisz!
    
    - Mylisz się, skarbie. Mogę tam trafić, jeżeli na przykład twoja przyjaciółka Beata, komukolwiek powie o tym co tutaj widziała lub słyszała. Chyba widziała też twoje dildo w pokoju.
    
    - Możesz pójść za to do więzienia? – Nicole przygryzła wargę, wyglądając nieco niepewnie. - Cóż, po pierwsze, to była moja wina i obiecuję, że będę bardziej ostrożna w przyszłości. A po d**gie, Beata nikomu nic nie powie, bo ma do nas ogromną sympatię. Byłaby strasznie podekscytowana, gdyby zobaczyła cię nago. Prawdopodobnie by zemdlała.
    
    - Zemdlała? Widząc mnie nago? Teraz po prostu mówisz bzdury córeczko.
    
    - Mówię poważnie – pochyliła się do przodu z niegrzecznym błyskiem w oku. - Wyznała mi wszystko tej nocy, gdy spała u nas dwa lata temu. Jest w tobie całkowicie zakochana i straszliwie na ciebie napalona.
    
    - Dwa lata temu, mówisz? Jezu! Przecież ona...miała wtedy szesnaście lat i była jeszcze dzieckiem.
    
    Tego się nie spodziewałem usłyszeć. Czyżbym nie miał już wystarczająco dużo problemów? Życie zabawiło się w Chucka Norrisa i kopnęło mnie właśnie w dupę z półobrotu.
    
    - ...