1. Maturzystka - 16.


    Data: 13.09.2021, Kategorie: Nastolatki Autor: Tomnick

    ... ledwie po przywitaniu się?! „Szefowa” proponuje jej drinka?! – nie mogę otrząsnąć się z zaskoczenia.
    
    – Eee, fajnie tu u ciebie. Widzę, że lubisz bawić się z rozmachem – spokojnie stwierdza Roksi.
    
    – Och, dziękuję! Jak miło słyszeć takie słowa. Nareszcie ktoś docenia moje starania! – „Szefowa” prawie wije się z radości.
    
    – Dziewczyna za chwilę posika się ze szczęścia – stwierdzam wyłącznie na swój użytek. – Co się, kuźwa, dzieje?! – zirytowana mruczę pod nosem. – „Kochana”?! Skąd jej się nagle wzięła ta cała „kochana”?! A jeszcze parę godzin temu była tylko „cipką z prowincji” i „małomiasteczkową”! Taa, jasne! Obejrzała Roksi i od razu zmieniła zdanie.
    
    – To impreza tylko dla nastek, czy starsze pokolenia też mają reprezentację? – pada rzeczowe pytanie.
    
    – Nie, no skąd! – Ewa prawie wije się u boku mojej przyjaciółki. – Zapraszam starszych również. Jeżeli lubisz 40-letnie babki albo samców, a czasami nawet starszych, to...
    
    – No, wtedy jest ciekawiej – z uśmiechem wpada jej w zdanie moja przyjaciółka. – Znacznie ciekawiej – mruczy.
    
    – Nie ma sprawy. Zawsze znajdziemy coś dla każdego – Ewa palcami ręki, którymi obejmuje gościa, delikatnie głaszcze jej pierś. Palec krąży wokół sutka. Roksana nie odsuwa się.
    
    – Kuźwa! Nie poznaję dziewczyny! – kręcę głową, przysłuchując się ich rozmowie. Ewa nie zaprotestowała, kiedy Roksi jej przerwała.
    
    – Są już wszyscy. Czekałam tylko na was – mówi głośno Ewa, stając w progu salonu. – Kochana, na co masz ochotę? Na razie ...
    ... proponuję drinka, cha, cha! Ale potem... Potem możesz wybierać bez ograniczeń! Mnie również! – szepcze jej do ucha. Już nachalnie głaszcze pierś Roksany. – Jeszcze zatęsknisz za zabawami u mnie!
    
    – No nie! Ręce opadają! – nie potrafię opanować osłupienia. – Ewa, tłusta dupa, szefowa babskiej bandy, gospodyni imprezy, podkłada się mojej przyjaciółce!
    
    Mnie Ewa nie zauważa. Ani razu nie odezwała się do mnie. Jakby mnie tutaj w ogóle nie było! „Szefowa” rozgląda się po wszystkich. I ciągle nie wypuszcza Roksi z objęć.
    
    – Nie, kurde, to musi być sen! – nadal nie akceptuję tego, co widzę i słyszę. Z niesmakiem patrzę na obie.
    
    *
    
    Wchodzimy do salonu. Z głośników dobiega muzyka. Na szczęście jeszcze nie zagłusza rozmów. Na razie wszyscy są ubrani. Siedzą, stoją, leżą na kanapie, podłodze. Na pewno jest tu ponad dwadzieścia osób. Spory tłok. Na ekranie dużego telewizora przytwierdzonego do ściany leci porno. Seks grupowy właśnie skończył się i dwóch mężczyzn dobiera się do starszej babki. Chyba nikt nie patrzy w ekran. Wszyscy z ożywieniem rozmawiają, głośno żartują albo tulą się w parach i trójkach. Niekoniecznie dwupłciowych. Alkohol jest wszechobecny, kilka osób pali papierosy. Nasze wejście nie wzbudza zainteresowania.
    
    – Może to i lepiej – konstatuję, widząc, jak zachowują się inni. – Po co od razu prowokować chłopaków do seksu?
    
    Impreza zaczęła się chyba znacznie wcześniej, bo na posadzce pod jednym z okien leży nieprzytomna brunetka. Proste, długie włosy rozsypały ...
«1234...»