1. Zagadkowy telefon


    Data: 15.05.2021, Kategorie: Podglądanie Zdrada Autor: kerajnas

    ... cichu i ukradkiem, jak nasz syn zasnął.
    
    W starym mieszkaniu nie było telefonu, bo po śmierci teściowej został odłączony. Mieliśmy co prawda komórki i bezprzewodowy telefon w mieszkaniu na górze, ale było to uciążliwe, bo żeby naładować słuchawkę trzeba było co kilka dni ją zanosić na górę i wkładać w bazę. Iwana już coraz częściej gderała żebym coś z tym zrobił.
    
    Jakieś pół roku temu zamówiłem więc w sklepie drugą słuchawkę do naszego Philipsa. Sprzedawca zaproponował, żebym kupił słuchawkę nowszego typu z możliwością pisania i odbierania sms-ów i innymi bajerami typu zwiększony zasięg do 300 m, itp. Według sprzedawcy powinna pasować do naszej starej bazy i idealnie razem współpracować z naszym telefonem.
    
    Kupując zwykły przedmiot nie byłem świadomy, jakie niecodzienne rzeczy mnie czekają.
    
    Przyniosłem telefon do domu i zmęczony po pracy, poszedłem do łazienki wziąć prysznic. Iwona w tym czasie sama wypakowała słuchawkę i próbowała ją uruchomić. Nie udało się jej jednak i zostawiła ją na stole w kuchni. Po wyjściu z łazienki, Iwona powiedziała, że chyba nici z tego telefonu, bo nie działa. Stwierdziłem, że na pewno trzeba zanieść telefon do bazy na górze, ale dziś się tego nie da zrobić, bo Artur pojechał na cały weekend do moich rodziców, a Iwona zostawiła swoje klucze w pracy.
    
    Zapomnieliśmy więc o telefonie i zajęliśmy się oglądaniem filmu na DVD.
    
    W pewnym momencie z kuchni dobiegł sygnał telefonu.
    
    - Chyba złapał bazę – stwierdziłem.
    
    Iwona poszła do ...
    ... kuchni i przez dłuższa chwilkę nie wracała.
    
    - Robert! Zobacz – powiedziała Iwona podając mi telefon.
    
    Wziąłem telefon i zacząłem czytać sms-a, który właśnie przyszedł na nasz telefon.
    
    "... cześć mała! Obserwuję cię od dawna. Jesteś piękną kobietą i za każdym razem, kiedy na ciebie patrzę bardzo mnie rozpalasz. Wczoraj jak wracałaś tramwajem do domu, stałem za tobą w tłumie i wdychałem zapach twoich włosów, czułem ciepło twojego ciała, a mój wyprężony penis dotykał przez spodnie twoich cudownych pośladków. Masz wspaniałe ciało. Szkoda, że teraz jest już zimno i nie chodzisz w cienkich bawełnianych koszulkach opinających twój wspaniały duży biust, a spódniczka ledwie okrywa twoje jędrne uda. Znalazłem jednak sposób, by na ciebie patrzeć i teraz właśnie to robię. Przed chwilą widziałem Cię jak przechodziłaś z jednego pokoju do drugiego w samej bieliźnie. Bardzo ładnej fioletowej bieliźnie. Nie wyglądaj przez okno, bo i tak mnie nie zobaczysz, nie odgadniesz z którego okna czy dachu Cię obserwuję. Proszę Cię jednak bardzo abyś nie zasłaniała zasłon. Zrób to dla Twojego wielkiego wielbiciela – naprawdę wielkiego i twardego wielbiciela..."
    
    Otworzyłem szeroko oczy. Iwona też patrzyła zaskoczona.
    
    - Jakiś zboczeniec chyba pomylił telefony - powiedziała Iwona
    
    - W pierwszej chwili też tak pomyślałem, ale po chwili przyszła mi myśl, że może ktoś ma taki sam telefon w okolicy i zamiast z naszą bazą połączył się z inną.
    
    Powiedziałem o tym Iwonie i zanim znalazłem w ...
«1234...12»