1. Czego szuka rolnik


    Data: 04.02.2021, Kategorie: Fetysz Hardcore, Podglądanie Autor: jodorowsky69

    ... urocza i nieśmiała kobieta jest po prostu bardzo samotna.
    
    - Wiedzcie moje kochane… że ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła, muszę się z nią przespać hahaha! – zakończył przemowę Janusz puszczając oko do imprezowiczów i pijąc bimber z kieliszka przypominającego niewielka beczułkę.
    
    Po chwili trwała już zabawa. Biesiadnikom towarzyszyło disco polo, a związku z dużą ilością trunków wysokoprocentowych towarzystwo stawało się coraz głośniejsze. Janusz tańczył kolejno z każdą z pań, najwięcej pozwalając sobie z Emilią. Przyciskał ją mocno do siebie opierając swoją potężną klatkę piersiową o jej wielkie piersi. Łapał za spory mięsisty tyłek. Raz nawet zanurzył twarz w dekolcie. Marta po kilku kieliszkach bimbru poczuła, że za chwilę nadejdzie jej koniec. Była zła na siebie, że ten przaśny wiejsko-erotyczny klimat zaczyna na nią działać. Nie uprawiała seksu od kilku miesięcy, a będąc młodą aktywną kobietą zaczynało to być mocno frustrujące. Wyobrażała sobie, że Janusz zaraz uwolni wielkie piersi Emilii i zacznie ssać je na oczach wszystkich. Ta wizja była ostatnim dowodem, na to że czas się położyć, więc udała się do domu, gdzie miała przygotowany swój pokój. Jako jedyna z ekipy realizacyjnej mieszkała wraz z bohaterami. Według Mai miało to na celu zbliżyć ją z uczestnikami i otworzyć ich przed nią. Marta posiadająca wysokie zdolności interpersonalne nie miała z tym większych problemów. Była zadowolona z pracy, która wykonywała i z wielu „setek”, podczas których uczestnicy ...
    ... zdradzali jej swoje największe sekrety. Nie wszystko oczywiście zobaczą telewidzowie. Przed zaśnięciem rozmyślała nad tym co się z nią stało. Na studiach nie stroniła od erotycznych przygód i uważała się za mocno doświadczoną w tych kwestiach. Popęd płciowy zastąpił u niej chyba pęd ku karierze. Uśmiechnęła się na myśl o „Seksmisji” Juliusza Machulskiego i zasnęła.
    
    Martę zbudziły kroki. Ciężkie i głośne, stąpające po trzaskających drewnianych schodach. Nie miała szczególnie lekkiego snu, zwłaszcza po alkoholu. Wyczula, że ktoś stoi za drzwiami jej pokoju. Ogarnął ją niepokój choć wiedziała, że nie będzie nieznajomy. Kroki skierowały się jednak dalej i za chwilę usłyszała skrzypnięcie drzwi pokoju obok. Pomieszczenie przeznaczone było dla Anny, jednak ta drobna kobieta nie mogła narobic tyle hałasu wchodząc po schodach. Uszu Marty doszły kolejne niepokojące dźwięki. Piski i głośne skrzypienie starego łóżka. Szybko doszła do wniosku, że któryś z pijanych mężczyzn może chcieć skrzywdzić Annę. W samej koszulce i kusych majteczkach podreptała na palcach w stronę pokoju księgowej. Przez uchylone drzwi zobaczyła dwie postacie skąpane w delikatnym świetle lampki, która musiała stać po d**giej stronie pomieszczenia. Anna w koszuli nocnej siedziała skulona przy oparciu łóżka. Stal nad nią potężny Janusz. Jego koszula była rozpięta, widać też było że gmera sobie przy rozporku. Zwrócony był w stronę drzwi, przez które zaglądała Marta, więc musiała być bardzo ostrożna. Na szczęście jej ...