Zboczony Dom (cz. 7 / cz. 8) - Opowiadania Erotyczne

Zboczony Dom (cz. 7 / cz. 8)

... środka. Tempo jakie po chwili osiągnął brunet było zadziwiające. Twarz Perciego poczerwieniała jak był ktoś oblał go wrzątkiem. Zack zaśmiał się w duchu przystawiając mu swojego ch*jka do ust.

Evan położył brata wygodnie na kanapie. Uniósł lekko rozszerzając jego nogi i wylizał nawilżając nadal czerwoną dziurkę.

- Na pewno tego chcesz? - Zawahał się.

- Jak niczego innego... - szepnął ochrypłym głosem.

Evan przystawił swoje sporego kutasa do dziurki brata. Po chwili znalazł się w środku. Czuł ciepło otaczające jego przyrodzenie. Powoli zaczął poruszać się w wewnątrz młodszego brata starając się dać mu odczuć jak najwięcej przyjemności, a nie bólu. Pochylił się lekko do przodu, dociskając odrobinę mocniej. Alex wykorzystał okazje, objął brata za kark i pocałował. Ich usta splotły się w jednym namiętnym pocałunku. Żadne z nich nie czuło nigdy tego co czuli właśnie teraz. Rozkosz, podniecenie i miłość - takiego rodzaju którego nie mogli zdefiniować żadnymi słowami.

Starszy brat powoli zaczął przyspieszać czując w sobie narastające podniecenie. Alex pojękiwał połączony z bratem pocałunkiem. Tego właśnie pragnął od wspólnego wyzwania w małej sypialni.

Sebastian syknął coś pod nosem. Wyjął członka z odbytu Perciego i trysnął prosto na jego ciało gorącym nasieniem. Minutę później zastąpił go już gotowy do działania Zack wchodząc od razu w Parciego. Nie zastanawiał się dwa razy od razu włączył drugi bieg.

Brunet stanął obok nich wahając się czy powinien zostać czy ...

... dać sobie spokój i wyjść. Jako jedyny nie był pewien tego czego chce. Z jednej strony dwój przyjaciół z którymi się zabawiał, a z drugiej strony... brat posuwa brata? Nie mógł tego pojąć. To było dla niego za dużo.

- Muszę już iść - krzyknął. Nikt jednak nie zwrócił na niego szczególnej uwagi, prócz Zacka który spojrzał na niego raczej z wyrazami współczucia jego głupoty.

Chłopak zebrał z podłogi swoje ubranie i wyszedł po drodze ubierając się w nie.

Zack podniósł przyjaciela z komody przyparł go tyłem do siebie do ściany i wszedł ponownie. Ta pozycja podobała mu się znacznie bardziej. Przyległ do niego swoim ciałem i zaczął mocno posuwać.

Zajęci sobą Alex i Evan nie zwracali na nic poza sobą uwagi. Młodszy z braci zaczął pojękiwać coraz głośniej. Nagle nie wiedząc sam czego doszedł na swój i brata brzuch. Evan uśmiechnął się do niego i ponownie pocałował.

- Nie masz dość? - Spytał.

- A ty?

- Nie ładnie jest odpowiadać pytaniem na pytanie...

- Ja nie.

Evan wyprostował się kładąc sobie jedną nogę brata na ramieniu a drugą na biodrze. Uśmiechnął się i docisnął mocno przyspieszając. Alex Wytrzeszczył oczy. Nie z bólu, a z rozkoszy. Jęknął głośno i poczuł jak brat zaczyna posuwać go coraz mocniej. Oczy Evana błyszczały jak jeszcze nigdy. Zgarnął z ciała trochę spermy brata i oblizał palec. Zasmakowała mu. Chwycił jego kutaska w dłoń licząc, że brat poczęstuje go jeszcze. Nie mylił się. Kilkanaście ruchów później Alex po raz kolejny doszedł, tym razem w ...