1. Nie moja studniówka cz7


    Data: 22.11.2020, Kategorie: Fetysz Tabu, Trans Autor: K0oma

    ... szminką. Mój cudowny trans został brutalnie przerwany przez dzwonek oraz kopniak w twarz. Kilka uczennic miało jeszcze pytania przed wyjściem z sali, ale nie trwało to za długo. Po zamknięciu się drzwi w sali rozbrzmiały kroki obcasów, które zatrzymały się dopiero przy biurku.
    
    - Leno, możesz wyjść - wraz z tymi słowami lekko ścierpnięty wyszedłem na forum pomieszczenia.
    
    - Świetnie się spisałaś chociaż następnym razem musisz zmyć szminkę, bo pobrudziłaś mnie strasznie... chwileczkę - przerwała patrząc na moją spódniczkę - Widzę że nie tylko mi to sprawiło przyjemność.
    
    Edyta podeszła i podniosła lekko moją spódniczkę na której widoczne były małe plamy, dalej na stringach było widać jak by całe było mokre, a raczej pokryte śluzem, który wydostał się przez otwór na końcu pasa cnoty. Totalnie nie zwróciłem uwagi i nie poczułem tego, byłem zbyt zajęty wsuwaniem języka miedzy palce jej stóp.
    
    - Ja, jakoś to samo wyszło
    
    - Wiem wiem, jesteś zboczona i tyle ... ale jako kobieta rozumiem, masz swoje potrzeby. Połóż się na pierwszej ławce.
    
    - Ale po co?
    
    - Kładziesz się czy mamy inaczej porozmawiać? - warknęła
    
    Po takiej reakcji wolałem wykonać polecenie. Położyłem się na ławce, w tym czasie kobieta przestawiła krzesło na szczyt ławki tak, że znajdowało się "nad" moją głową. Następnie zaczęła mnie ustawiać w odpowiednią pozycję. Leżałem na wznak ze zgiętymi nogami (stopy przylegające do powierzchni ławki). Głowa wystawała poza obrys blatu w kierunku krzesła. Gdy ...
    ... wszystko było gotowe kobieta usiadła naprzeciw mojej zwisającej głowy:
    
    - Teraz zrób sobie dobrze, osiągnij orgazm...
    
    - Ale jak...
    
    - Jak dziewczynka hihih. Pamiętaj, na razie jesteś sucha musisz się podniecić i zaangażować by zrobiło się mokro. Jako iż spodobało mi się to masz jeszcze trochę stópek. - z tymi słowami na moją twarz położyła swoje obie podeszwy.
    
    Nie wiedziałem jak się do tego zabrać. Powolnym ruchem dłoni odsunąłem stringi jednakże nie by dostać się do penisa, tylko mojej "kobiecości". Palcem wskazującym okrążyłem otwór, faktycznie był suchy co nie pomaga mi. Jednak wpadłem na pomysł przy mocnym podnieceniu stopami znów wypłynie trochę śluzu przez pas cnoty i go użyję. Uaktywniłem się bardziej językiem, wyobrażałem sobie, wąchałem i nie myślałem o aktualnej sytuacji. Jedynie kark utrzymujący moją głowę i jej nogi dawał o sobie znać. Po chwili moja teoria okazała się strzałem w dziesiątkę. Mogłem teraz nabrać na palce śluzu i go wykorzystać niżej. Pierwszy dotyk mną wzdrygnął:
    
    - Oho, dziewczynka się bawi... hymmm, ale coś nie słyszę. - nacisnęła stopami na twarz - jesteś podobno zboczona, mów sprośne rzeczy, jęcz! No już!
    
    Dwa palce bawiły się otworem niczym recepturka, powoli rozsuwałem go i odpuszczałem. Szło mi całkiem sprawnie, gdyż po paru minutach oba palce nie miały problemu, by przejść do dalszej części zabawy. Złączyłem wskazujący ze środkowym i zacząłem wchodzić głębiej. W tym czasie zacząłem mówić takie rzeczy jak "Głębiej", "Zerżnij mnie", ...
«1...3456»