1. Domek-Anglia (części 3 i 4)


    Data: 23.09.2020, Kategorie: Geje Pierwszy raz Trans Autor: yourTS

    ... dzisiejszego wieczoru. Po kąpieli zszedłem na dół, ponownie w samej koszulce i skarpetkach. Położyłem sie na brzuchu na kanapie i szukałem jakiegoś fajnego filmu, albo programu w telewizji.
    
    W pewnym momencie usłyszałem za sobą głos:
    
    -co robisz?-to Grzesiek wrócił do domu. Zaskoczony odwróciłem się na plecy i zapytałem
    
    -co Ty tu robisz? Przecież miałeś nie wracać do domu na noc.
    
    -Miałem ale tak to jest jak się ustawia z debilami na spotkania a oni nie przychodzą.
    
    Byłem zdziwiony ale tez szczęśliwy. Oznaczało to ze Łukasz nie zjawił się na spotkaniu, a co za tym idzie Grzesiek nie spędzi z nim nocy. Wiedząc tez ze Grzesiek ma pełne jajka spermy i ze jest napalony, postanowiłem to jakoś wykorzystać. Jednak to on pierwszy wyszedł z propozycja.
    
    -Zagramy może w karty?-zapytał.
    
    Wiedziałem ze gra w karty, a dokładnie gra w pokera, jest Grześka sposobem na odreagowanie stresu. Sam byłem kiepski w ta gra, ale dzisiaj mogła to być bardzo sprzyjająca okoliczność.
    
    -pewnie!-odpowiedziałem-tylko się ubiorę, poczekaj chwile.
    
    -Co się będziesz ubierał. Sami swoi, nie ma się co wstydzić a poza tym i tak już dzisiaj dwa razy widziałem Twój tyłeczek.
    
    Myślałem ze oszaleje, moj penis ponownie chciał wstać. Grzesiek właśnie przyznał ze dwa razy patrzył mnie się na tyłek dzisiaj. Musiał być na serio napalony.
    
    -W sumie masz racje. To weź karty i chodź do kuchni.
    
    Siedliśmy przy stole i graliśmy w karty. Tak jak przypuszczałem po kilku kolejkach Grzeskowi znudziło się ...
    ... granie o nic.
    
    -Moze zagramy na pieniądze?-spytał.
    
    -Nie chce grać na kasę, szkoda mi kasy-powiedziałem.
    
    -To może rozbieranego na nagrode?
    
    -A jaka będzie nagroda?-dopytywałem.
    
    -Nie wiem, ale wiem jaka będzie przegrana. Skoro nie ma Klaudii to ten co przegra, przez cała jej nieobecność będzie wykonywał jej obowiązki. Będzie sprzątał, gotował, prał, wiesz takie kobiece obowiązki.
    
    -A wiec ten kto przegra będzie przez następne trzy tygodnie kura domowa dla tego d**gie?-podsumowałem.
    
    -Może nie kura domowa ale będzie się zachowywał jak kobieta w domu.
    
    -Ciekawy zakład ale dobra wchodzę w to.
    
    -To super to gramy-ucieszył się Grzesiek.
    
    -Chwileczkę-przerwałem mu-Jak mamy grać to musisz się rozebrać najpierw.
    
    -Słucham?
    
    -Ja mam tylko trzy części garderoby a Ty jesteś cały ubrany-tłumaczyłem-Jak ma być sprawiedliwie to rozbieraj się tak jak ja.
    
    Grześka zdziwiła moja stanowczość, ale w głębi duszy wiedział ze mam racje. Zaczął się pomału rozbierać. Długo rozpinał suwak od bluzy zanim ja ściągnął wreszcie.
    
    -No pośpiesz się bo będziemy cała noc czekać aż się rozbierzesz-ponaglalem go.
    
    -No już, juz.
    
    -Co, mam Ci pomoc się rozebrać ?
    
    -Jak chcesz-odpowiedział z uśmiechem.
    
    Chyba nie spodziewał się ze mówię poważnie o tej pomocy. Jednak mnie się bardzo spieszyło zeby wreszcie zagrać, ale tez zobaczyć go półnagiego. Dlatego niewiele myśląc wstałem z krzesła i podszedłem do niego i ręka pokazałem zeby wstał. Mimo jego zaskoczonej miny, wykonał moje ...
«1234...7»