1. Maz i wladca 3


    Data: 22.07.2020, Kategorie: Fantazja Autor: Nie Ważne

    ... mogłam oddychać i zaczęłam się krztusić, ale moje próby odtrącenia go ręką były żałosne. Lekko poluzował ucisk i kontrolował ruchy mojej głowy. Po policzkach płynęły mi łzy a ja w myślach prosiłam, żeby to już się skończyło.-Patrz na mnie- rozkazał a ja skierowałam zapłakane oczy w górę.- Masz wszytko dokładnie połknąć- dodał a po chwili poczułam w ustach jego spermę. Patrząc na niego wszytko dokładnie przełknęłam i odsunęłam się. Dotykając mojego podbródka dał mi znać, żebym wstała, po czym pocałował mnie w usta.- Ciąg dalszy w sypialni- nie czekał na odpowiedź, poprawił swoje ubranie, przerzucił mnie przez ramię i wyszedł z biblioteki.-Hej! Mogę iść sama.-Nie wątpię.-Więc mnie odstaw!- zupełnie mi się to nie podobało.- Ludzie będą dziwnie patrzeć.-Jestem u siebie i będę robił, co tylko zechcę.Dalsze protesty nie miały sensu, więc podparłam się na jego ramieniu i milczałam. Droga do komnaty była krótka a po wejściu Casper od razu zamknął drzwi. W kominku już palił się ogień a na stole leżało kilka przekąsek. Łóżko było perfekcyjnie zasłane, za oknem trwała ulewa a w pokoju panował ogólny porządek. W mgnieniu oka stałam na podłodze a Casper zdejmował już ze mnie suknię.-Połóż się i poczekaj- posłusznie usadowiłam się na łóżku podpierając się na łokciach i obserwowałam męża.- Złącz nadgarstki i wyciągnij do mnie- skrępował je cienkim, beżowym sznurkiem i przywiązał do wezgłowia łóżka.-Czy to konieczne?-Nie, ale wolę nie ryzykować, że zaczniesz się szarpać- złośliwie się ...
    ... uśmiechając zaczął się rozbierać.- A jak będziesz za dużo gadać, to te słodkie usta zaknebluje- dodał nachylając się nade mną już zupełnie nagi. Prawą ręką stanowczo gładził moją nogę a lewą delikatnie dotykał ślady, które nie tak dawno zostawił na moich ustach i szyi. Ustami krążył po piersiach i sterczących sutkach, pozostawiając mokre ślady. Po niedługiej chwili byłam już zniecierpliwiona tymi niewinnymi torturami, więc zaczęłam nieznacznie wypychać biodra w górę. Jemu jednak się nie spieszyło i najpierw odwiedził palcami biodra i brzuch zataczając nieregularne okręgi. Nie zamierzałam go po raz kolejny dzisiejszego dnia prosić i błagać, ale cichutkie piski i westchnięcia same wydobywały się z moich ust. W końcu, bez problemu zanurzył w mojej cipce dwa palce. Poruszał nimi szybko i stanowczo a jego usta opuściły moje piersi, schodząc niżej. Po chwili Casper przestał i ułożył się centralnie między moimi nogami, rozchylając je szeroko.- Następnym razem zwiążę ci też nogi- powiedział stanowczo będąc na wysokości mojej twarzy. Ugniatając piersi zsuwał się znów na poziom podbrzusza. Ledwo wyczuwalnie przejechał językiem po mojej cipce a następnie włożył mi do niej palec. Drugą ręką masował pośladek. Nie trwało długo, gdy dołożył drugi palec i jego usta i język już nie traktowały mnie lekko. Wierciłam się i jęczałam, nie mogąc już dłużej wytrzymać, gdy nagle Casper podniósł się, chwycił mnie za biodra i odwrócił na brzuch. Zanim w jakikolwiek sposób zareagowałam, zgiął mi prawą nogę, ...
«1...3456»