1. NAJLEPSZA ŻONA NA ŚWIECIE (ACHTUNG!DZIWNE!)


    Data: 03.03.2020, Kategorie: Anal BDSM Hardcore, Autor: DrKodein

    ... wypiętej dupy
    
    Julki – gładziłem pośladki, pieściłem ciasną, ciemnoskórą pizdeczkę i pozwoliłem sobie
    
    nawet na wsadzenie palca w dupę. Niezbyt głęboko, oczywiście.
    
    Byłem gotowy; cipa wyglądała na gotową od kiedy tamta zrzuciła dżinsy.
    
    - Czekaj, czekaj – rzuciłem. – Obciągnij mi, klęcząc przede mną.
    
    Julka zeszła ze stolika, klęknęła i wzięła się do roboty. Niesamowite!
    
    - Patrz na mnie! Patrz na mnie tymi pięknymi oczętami! – nie wiem, czy
    
    rozkazywałem jej, czy wykrzykiwałem błagalnym tonem prośby. Tak czy siak, z dołu
    
    zerknęła na mnie para wielkich, maślanych oczu i od razu się spuściłem.
    
    Julka zakrztusiła się spermą; sporą część wypluła, na dywan i moje spodnie.
    
    - O, kurwa – stęknąłem. – Jesteś najlepsza, dziwko.
    
    Julka wstała z klęczek i otarła kącik ust.
    
    - Jeszcze?
    
    - Jasne!
    
    - Jak chcesz?
    
    Biegałem po mieszkaniu Damiana i Julki jak opętany. Przez głowę przelatywały mi
    
    setki pozycji, układów i świństw, które chciałbym zrobić z tak cudowną dziewczyną. Nie
    
    mogłem się zdecydować.
    
    - Mam pomysł - powiedziała. – Weź mnie z tyłu, jak zwykłą kurwę.
    
    - Świetny pomysł – taki, zaiste był. – Ale mając do dyspozycji taką dziewczynę jak ty,
    
    muszę wybrać coś bardziej… popapranego! – przyznałem się.
    
    Nim skończyłem tę beznadziejną tyradę, Julka stała obok mnie z psią obrożą na szyi.
    
    Podała mi smycz i zajęła pozycję na czworaka, oczywiście, wypinając do mnie swoją idealną
    
    dupę. Chwyciłem mocno smycz, kilka razy uderzyłem ...
    ... kutasem o wypięte pośladki i byłem
    
    gotów do gry.
    
    Miała cudowną, utalentowaną dupę. Dwa, symetryczne pośladki w kolorze dojrzałej
    
    brzoskwini, skrywające w środku różowy, delikatnie owłosiony sens istnienia. Szalałem od
    
    samego patrzenia; wyobraźcie sobie co czułem, gdy wsadziłem w nią fiuta i szarpnąłem za
    
    smycz.
    
    Julka stęknęła; mój ruch poderwał ją za szyję. Była bezbronna i bardzo, cholernie
    
    podniecająca. Wycofałem się z jej cipki i pociągnąłem za smycz, by zrzucić ją na podłogę, jak
    
    niegrzeczną sukę.
    
    - Chodź tu, niegrzeczna suko! – wrzasnąłem, szarpiąc za smycz.
    
    Julka stoczyła się z łóżka na podłogę, boleśnie obijając sobie kolana. Była
    
    zdezorientowana; szarpnąłem jeszcze raz, by przywołać ją do siebie. Przydreptała jak wierne
    
    psisko, polizała mnie po fiucie i odwróciła się, wypinając tyłek.
    
    „To niewiarygodne, niewiarygodne, niewiarygodne!”, myślałem. Zwinąłem smycz
    
    wpół i smagnąłem czyste, gładkie plecy które mi pokazywała. Na kręgach powstał bardzo
    
    nasycony, czerwony ślad. Julka jęknęła.
    
    „ Nadal w to nie wierzę!” myślałem. Chciałem więcej; chciałem uwierzyć, że nie śnię.
    
    Niestety, gdy oddawałem się rozmyślaniom, Julka nie przestawała wierzgać – a wierzgała jak
    
    zwierzę – i mój fiut, obrany ze skóry niczym Banan, eksplodował prosto w jej cipie.
    
    Chwilę zajęło mi otrząśniecie się i wyjęcie z Julki chuja. Sperma wylewała się z niej,
    
    obierając różne ścieżki wzdłuż warg sromowych.
    
    - O, kurwa. Spuściłem się w ciebie, ...
«1234...7»