1. Młodociany pracownik. cz.2


    Data: 13.02.2020, Autor: MrocznyAssasyn

    Przez tydzień nie kontaktował się z Beatą, bał się spotkania z nią. Było mu wstyd przyjść do niej jak zwykle i rozmawiać jak zawsze. Starał się nie myśleć o tamtym dniu, odkładał spotkanie z nią. Ale to rozwiązanie mogło działać tylko przez chwilę, przecież w końcu sama się odezwie. Spyta dlaczego się nie odzywa, z jakiego powodu nie odwiedza jej.
    
    W głowie Beaty po tygodniu zaświeciła się czerwona lampka: "Dlaczego Paweł nie przyszedł w piątek?". Zawsze przychodził w piątki, pomagał jej sprzątać mieszkanie, Beata jest pedantką i co tydzień przed weekendem pomagał jej odsuwać meble i sprzątać pod nimi. W końcu postanowiła że do niego zadzwoni, nie miała zamiaru pytać dlaczego Paweł nie przychodzi. Wpadła na pomysł że najlepiej będzie kazać mu przyjść tego samego dnia. Chwyciła telefon i wybrała jego numer.
    
    -Tak słucham?-usłyszała oficjalny ton swojego ulubieńca, nieświadomie uśmiechnęła się.
    
    -No cześć Pawełku, przyjdź dziś o 18 dobrze?-spytała tonem któremu nie da się oprzeć.-Będziesz prawda?-dodała z nadzieją w głosie, wiedząc że to jego słaby punkt.
    
    -Tak..-odrzekł automatycznie, sam właściwie nie wiedział czemu jej uległ.-Będę.-dodał nieśmiało.
    
    -To czekam, do zobaczenia.-odrzekła wesołym tonem, ucieszonej nastolatki.
    
    -Do 18...-rzucił nieco zrezygnowany, był na siebie zły że uległ temu.
    
    Chciała sama zbadać co się stało dlaczego przez tak długi jak na niego czas, nie odzywał się do niej. Wzięła laptopa i zaczęła przeszukiwać nagrania z kamer które ...
    ... kiedyś kazała u siebie zamontować. Prawie w każdym pomieszczeniu były co najmniej dwie mini kamerki. W końcu znalazła plik z datą sprzed tygodnia. Odtworzyła go, włączyła przyspieszone tempo. Zwolniła je i zatkało ją kiedy zobaczyła sceny w których zabawia się z Pawłem. Nie pamiętała tego kompletnie. Postanowiła poczekać na niego i porozmawiać z nim szczerze.
    
    Około 18 usłyszała pukanie do drzwi, podeszła do nich i otworzyła je od razu. Stał w nich przerażony nastolatek. Spoglądał na nią ze wstydem, w końcu opuścił wzrok.
    
    -Wejdź...-rzuciła tonem bez wyrazu otwierając szerzej drzwi i ruszyła w stronę pokoju w którym był laptop-Chodź...
    
    -Dobrze.-szepnął tylko i wszedł za nią, stanął niepewnie w progu.
    
    Usiadła ze spokojem przy laptopie i spojrzała na niego. Poklepała przygotowane krzesło obok siebie. Niepewnie podszedł bez słowa i usiadł, spojrzał na Beatę. Bez słowa włączyła filmik od momentu kiedy Paweł pieścił ją oralnie. Jego policzki stały się wręcz czerwone, uciekł wzrokiem w bok.
    
    -Co mi dałeś?!-warknęła nagle ostrym tonem, spojrzała na niego gniewnie.-Kiedy to wsypałeś?!
    
    -Co?-spytał nierozumnie, jakby mówiła do niego w innym języku.-Ja nie wiem o co chodzi..-jęknął.
    
    -To patrz!-warknęła i szarpnęła go za kark i przysunęła twarzą do ekranu.-Dobrze Ci było? Lubisz brać naćpane?-pytała ostrym tonem.
    
    -Ale ja nie...-wstał przestraszony wyrywając się.-Pani...wróciła...ja nic...-zaczął się plątać w zeznaniach.-Kazała mi Pani...
    
    -Przestań kłamać!-warknęła ...
«1234»