1. Pokolenie porno | Rozdział V


    Data: 13.02.2020, Autor: tPoH

    ... przenajświętszy! – Jake aż zerwał się z krzesła. – Toć to... To...
    
    – Liga Mistrzów. Jedynie zespoły ze ścisłej czołówki są na tyle majętne, by kupować zawodniczki z nieformalnych szkół.
    
    – Niewiarygodne. Niewiarygodne. – Sam do siebie mruczał mężczyzna. – Jak wirnik normalnie... Niewiarygodne.
    
    Katherine patrzyła na niego spod byka. Już otwierała usta, by coś powiedzieć, ale wyprzedziła ja Annette:
    
    – Nie chcę. Już nigdy więcej. Nie podołam. Nie po tym jak się teraz czuję. Nie chcę... Nie chcę... – powtarzała jak zaklęcie.
    
    – Nie musisz tam wracać, spokojnie. – Katherine pogłaskała jej dłoń.
    
    – To nie takie proste. Oni zaczną mnie szukać. Wydali na mnie przez siedemnaście lat fortunę. Niewyobrażalną fortunę. Nie mogą sobie pozwolić na moją stratę. Nie da się tak po prostu odejść. Stamtąd się nie da. Znajdą mnie, zmuszą bym robiła to, do czego zostałam stworzona. W ostateczności zabiją i odzyskają modyfikacje.
    
    – Kurwa mać! – zaklął Jake.
    
    – Nie klniemy, tato! – Dziewczynka zrobiła gniewną minę i pogroziła mu palcem.
    
    – Tak, tak. Przepraszam, córeczko.
    
    – Zbierajmy się do domu Rodziny. Nie ma czasu do stracenia – rzuciła Katherine.
«1234»