1. Wyspa szczescia - 6.


    Data: 03.01.2020, Kategorie: Nastolatki Autor: Tomnick

    ... śmiechu.
    
    – Trudno, zgodziłam się, to zaczynam! – Jolka odstawiła puszkę, weszła na stół, dziewczyny z puszkami piwa lub kubkami w rękach rozsiadły się na tapczanach, krzesłach i podłodze. Aldona puściła muzykę nieco głośniej.
    
    *
    
    Naga Jola jeszcze chwilę kręciła się na stole w rytm muzyki. Dziewczyny biły jej brawo. Naga dziewczyna wśród tylu ubranych robiła wrażenie. Ta odmienność stroju chyba wszystkie podniecała. Halina podeszła i głaskała dziewczynę po nodze. Wpatrywała się w jej cipkę, którą Jolka przed chwilą tak śmiało prezentowała, wysuwając biodra do przodu. Celina poklepała dziewczynę po pupie. Pozostałe dziewczyny wstały i tańczyły w parach, zachęcone przez Aldonę. Wtedy ponownie zabrała głos:
    
    – Laski! Uwaga! Dłuższa chwila intymnej przyjemności w ciemnościach. Proszę tylko nie wyjebać się o stół! I nie rozlać alkoholu! – po instrukcji, w swoim dosadnym stylu, zgasiła światło. W pokoju zrobiło się ciemno. Trochę światła dawała lampa oświetlająca teren przed ośrodkiem. Dzięki temu widać było zarys okna. Nikt na to nie zwracał uwagi.
    
    – Jedyna okazja, żeby rozebrać się! I koleżankę! – dodała Aldi, po czym objęła Roksanę i zaczęły pląsać. W pokoju nagle zrobiło się cicho. Urwały się wszystkie rozmowy. Muzyka tworzyła nastrój. I nadzieja na niezapomniane chwile w ciemnościach. Tu i ówdzie rozległ się chichot. Roksana z ciekawości i pożądania złapała Aldonę za pierś. Gospodyni mocniej przytuliła koleżankę. Pary tańczyły w milczeniu. Aldi trafiła z ...
    ... pomysłem...
    
    „Siostry” namiętnie tuliły się do siebie. Jedna położyła kochance dłoń na piersi, druga sięgnęła w dół, do krocza.
    
    W pokoju panował tłok. Każda dziewczyna skupiała się na swojej aktualnej partnerce. Celina stała przy stole i poklepała Jolę po pupie. Sama zdjęła bluzkę. Była bez stanika. Nie ruszyła się stamtąd. Halina już nie głaskała 18-latki po pupie. Delikatnie całą dłonią przykryła jej krocze, a teraz dotykała jej łechtaczki. Zaczęła ją pocierać. Od kiedy zgasło światło, nie odezwała się. Zaschło jej w gardle.
    
    Jolka świetnie czuła się na krześle, obserwowana przez pozostałe. Chyba zaczynała rozumieć ekshibicjonistyczne potrzeby Gabrysi. Nie zdążyła zejść, kiedy obie kobiety zajęły się nią, zanim zgasło światło. Cieszyła się z tak otwarcie okazywanego jej zainteresowania. Mimo wszystko striptiz wprawił ją w jeszcze lepszy humor. Teraz stała w lekkim rozkroku, nie wiedząc, jak zachować się.
    
    – Z chłopakami nie miałabym takiego dylematu – pomyślała, zastanawiając się, czy dziewczyny ustalą jakąś kolejność, czy będą spierać się.
    
    Celina poklepała Jolę po pupie, a teraz jej palce coraz głębiej zanurzały się między pośladki. Drugą dłoń oparła na biodrze nastolatki, a wargami muskała jej bok. Dłoń Haliny stawała się coraz bardziej natarczywa. Niecierpliwymi ruchami zaczęła drażnić łechtaczkę. Jola była podniecona już samym tańcem przed koleżankami, więc teraz dotyk kobiecej dłoni tylko wzmógł jej podniecenie. Przestępowała z nogi na nogę. Zagryzła wargi, żeby nie ...
«1234...»