1. Pociag


    Data: 01.01.2020, Kategorie: Nastolatki Autor: Indragor

    ... krzyku. Nie mogłam jednak tego zrobić, bo wszyscy w przedziale by się obudzili, a gdyby mama też… oj boję się nawet myśleć, spaliłabym się ze wstydu, gdyby zobaczyła, na co pozwalam obcemu facetowi. Czułam, jak dochodzę do zenitu, już bardzo, bardzo blisko, i nie muszę tłumaczyć, jakie to niezwykle fascynujące zjawisko. Wkrótce po całej mnie rozlała się fala orgazmu, aż pociemniało mi w oczach. Niedługo po tym, gdy doszłam, chłopak sam wyciągnął rękę, a ja chyba już po kilku minutach zasnęłam zupełnie wyczerpana.
    
    Obudziłam się, jak już był dzień. Czułam się tak lekko i tak przyjemnie, iż początkowo nie chciało mi się w ogóle otwierać oczu, tak dobrze mi się spało, mimo że to przecież pociąg. Gdy je ostatecznie otworzyłam, obok mnie było już tylko puste miejsce. Zaraz sobie przypomniałam, co stało się w nocy i ogarnął mnie wstyd. Właściwie to było takie jakieś pomieszanie wstydu, zdziwienia i przyjemności. Przyjemności – wiadomo. Zdziwiona byłam tym, jak łatwo dałam się wykorzystać, właściwie bez oporu zrobił ze mną, co chciał. Nigdy bym nie przypuszczała, że jakikolwiek chłopak mógłby tak łatwo się do mnie dobrać. Tylko co mogłam zrobić w takiej sytuacji? A wstyd? Z tego samego powodu. Mimo to wkrótce niczego nie żałowałam. Wstyd i zdziwienie wywietrzały, gdzieś uleciały, została tylko pamięć o przyjemności – wierzcie czy nie, ale wtedy było mi tak dobrze, jak nigdy dotąd. I ta pamięć spowodowała, iż coraz mocniej chciałam to powtórzyć, jak najszybciej po powrocie do domu. Czułam jeszcze coś. Takie lekkie podniecenie na myśl, iż niedawno zdarzyło się coś, o czym moja mama nic nie wie, choć była tuż obok, taki dreszczyk słodkiej tajemnicy.
«1234»