1. Pociag


    Data: 01.01.2020, Kategorie: Nastolatki Autor: Indragor

    ... przestraszyłam, bo ten dotyk wywołał we mnie falę podniecenia. Niewielką, ale jednak. Na szczęście szybko opadła i pozostało tylko bardzo miłe uczucie ciepła i równie miły dotyk miękkiego kocyka. Pociąg jechał, my ze sobą dalej rozmawialiśmy, a ja niepostrzeżenie i chyba zupełnie nieświadomie zaczęłam się do niego przytulać. W pewnej chwili mój towarzysz pod pretekstem poprawienia kocyka przesunął pod nim rękę, tak że dotykał przez dłuższą chwilę moich piersi, nawet trochę ugniatając. Nie bardzo wiedziałam co zrobić. To znaczy, wiedziałam, ale nie potrafiłam się zdecydować. Powinnam przynajmniej go ofuknąć, ale powiem szczerze, to, że tak niespodziewanie dotknął moich wypukłości, niby przez przypadek, było całkiem, całkiem… i ten niby przypadek dał mi pretekst, aby nic nie robić. Po prostu udałam, że nie połapałam się, o co mu naprawdę chodziło. Jedynie posłałam kolejny swój uroczy uśmiech, gdy już przestał obmacywać mi biust. Dalej sobie gadamy, gdy po minucie, może dwóch, poczułam jego rękę na udzie. Czyżby zamierzał mi ją wsunąć pod spódnicę? – zaraz pomyślałam, czując delikatny ucisk w podbrzuszu. Nawet mnie ta myśl trochę rozbawiła, bo przecież nie da rady. Gdybym miała na sobie jakąś miniówę, to może zdołałby dobrać się do moich skarbów, ale tak nie ma mowy. Jednak na samą myśl, że mógłby mnie „tam” dotknąć ot tak, nieznajomy chłopak aż zadrżałam z ekscytacji, chichocząc w myślach. To, że nieznajomy, wiązało się w moim umyśle z jakąś tajemnicą, a ta zawsze wywoływała ...
    ... we mnie przyjemny dreszczyk ekscytacji, jak teraz. Ciekawa byłam, co będzie dalej, więc nie reagowałam.
    
    Przez następne kilka minut nic się nie działo, jeśli nie liczyć nieznacznego przesuwania ręki po udzie. W pewnym momencie nagle przesunął ją w górę i dalej po moim brzuszku. Sądziłam, że znów zamierza coś kombinować z kocem. Jeżeli ponownie będzie chciał pomacać mnie po piersiach, to znowu udam, że się nie połapałam – pomyślałam, nie ukrywając przed samą sobą zadowolenia taką perspektywą. Tymczasem stało się coś innego. Po prostu wsunął tę swoją rękę tak od góry pod spódnicę. Tego nie przewidziałam. Zaskoczył mnie kompletnie, do tego stopnia, że w pierwszej chwili nie zareagowałam. Jedynie czując na majtkach jego rękę, instynktownie zacisnęłam nogi, rozglądając się w panice, czy ktoś z pasażerów tego nie widzi. Wszyscy, łącznie z mamą, spali. Najgorsze, gdy przesunął rękę niżej i dotknął moich gołych nóg, przez cipkę przemaszerowało mi natychmiast stado podniecających mrówek. I nie tylko przez cipkę. Cała zadrżałam. Nie potrafiłam sobie wyjaśnić, dlaczego tak nagle i mocno podniecił mnie ten dotyk. Może było to, o czym wspomniałam wcześniej, że obcy chłopak maca mnie w tak intymnym miejscu, a ja nic nie robię?
    
    Po pierwszym szoku, gdy nieco ochłonęłam, zdałam sobie sprawę, że choć to było całkiem fajne, nie mogę się zgadzać, aby traktował mnie jak swoją zabawkę. Spróbowałam wyciągnąć jego rękę spod spódnicy, ale był silniejszy. Coś musiałam przecież zrobić, ale co? Nie ...