1. Jubileusz


    Data: 19.12.2019, Kategorie: Brutalny sex Autor: Tomnick

    ... bluzkę i złapał pełną pierś. Lubił takie duże, obfite. Kobieta westchnęła namiętnie. Język wsadził w jej usta i mocno całował. Druga dłoń w końcu wcisnęła się między uda i powoli zbliżała do celu.
    
    – No co ty? – kobieta jednak nie wytrzymała. Wyprostowała się i nieznacznie odsunęła od chłopaka.
    
    – Co? Już nie masz ochoty? – naprawdę był zdziwiony.
    
    – Mam, ale... Ale jesteś taki..., taki nachalny! I gwałtowny!
    
    – Daj spokój! – prychnął. – Dzisiaj mam ochotę na ostre ruchanie! – podchmielony Andrzej zawsze był szczery. Nachylił się i próbował przycisnąć kobietę.
    
    – Ruchanie?! – blondynka prawie podskoczyła. Była wzburzona jego prostackim zachowaniem, a teraz jeszcze zniesmaczona jego słownictwem. – Ruchanie?! – ze stanika wyciągnęła dłoń chłopaka i położyła na jego kolanie. Potem szybko poprawiła stanik i bluzkę. Drugą dłoń wyciągnęła spomiędzy swoich ud i rzuciła na pierwszą.
    
    Andrzej patrzył na nią ze spokojem. Nawet był nieco rozbawiony reakcją kochanki.
    
    – Dzisiaj popracuj sam tą rączką! – poklepała go po dłoni i wstała. Poprawiła majteczki i obciągnęła dżinsową spódniczkę. Na stopy wsunęła niebieskie szpilki. – Miłej zabawy! – na pożegnanie posłała mu sztuczny uśmiech i wyszła energicznym krokiem.
    
    – Wracaj do męża! – mruknął pod nosem, kiedy usłyszał trzask zamykanych drzwi. – Co za charakterek... Nie ty, to znajdzie się inna – stęknął, sięgając po butelkę. Nalał sobie kolejnego drinka, zapalił cygaro. Położył się na kanapie i oglądał ...
    ... telewizję.
    
    #
    
    No, impreza była zorganizowana z rozmachem. Nawet liczna ochrona pilnowała porządku. Ale największe wejście, oprócz pary jubilatów, miały koleżanki Julii. Łoł! Trzy szczupłe laski zajechały autami. Jedna w mercu, druga w audi, a trzecia z tą pierwszą. Najnowsze modele. Samochodów, bo dziewczyny... Włosy do ramion, delikatny makijaż, bluzki z odważnymi dekoltami, staniki eksponujące piersi, spódniczki krótkie, torebki z oznaczeniami znanych, światowych firm, drogie szpilki, złota biżuteria wszędzie, gdzie można, tatuaże. I sporo samoopalacza.
    
    – Nooo, jest co oglądać. I będzie co jebać – usłyszałem jakiegoś zachwyconego karka z boku. Nie spojrzałem na niego. Czekałem aż mu łańcuch zabrzęczy.
    
    Hałaśliwe zachowanie dziewczyn, przesadna wesołość, głośne nawoływanie się były zbędne. Modelami samochodów już zagwarantowały sobie odpowiednio liczną widownię.
    
    – Ale dupy... – szczerze stęknął ktoś za moimi plecami.
    
    Chciałem policzyć, ile kosztowało to, co miały na sobie, ale gdy dotarło do mnie, że jedna torebka może kosztować nawet kilkanaście tysięcy – odpuściłem.
    
    Z Julką przywitały się przesadnie głośno. Przesadne wrzaski sugerowały, że widzą się po raz pierwszy od zakończenia wojny. Chwilę później musiały opędzać się od natrętnych adoratorów. Ale spokojnie dawały sobie radę z chłopakami i mężczyznami, którzy nie przypadli im do gustu. Czyli w zasadzie ze wszystkimi.
    
    – To niby przyjechały tylko pogadać z Julką? – z dystansu przypatrywałem się tym manewrom. Spytałem ...
«1234...12»