1. Karolina i Robert. 16


    Data: 25.11.2019, Kategorie: Anal Podglądanie Autor: ---Audi---

    ... ?
    
    - Oczywiście... idźcie tam... wiesz gdzie... ?
    
    Poszli, panowie nawet nie odwrócili wzroku...
    
    Dziewczyny były już zrobione, poczekam aż Anka wróci i pójdę z moimi...
    
    One są tak pijane, że nie wiedzą co mówią... powtarzają głupie teksty, a jutro nic nie będą pamiętać...
    
    - A ja mu dam się obsikać... też to lubię...
    
    - Masz ciuchy na przebranie.. ?
    
    - Połknę wszystko... mojemu też połykam... co nie wierzycie... ?
    
    - Mów ciszej... może twój mąż nie chciałby o tym mówić w towarzystwie...
    
    - On ma na to wylane...
    
    I poleciały następne śmiechy...
    
    Coś po bełkotały... ale to było bez sensu...
    
    Wrócili.... Anka aż dostała rumieńców...
    
    - Uwielbiam go... raz już lał, a i tak dał radę...
    
    - W takim towarzystwie mogę dużo... odpowiedział...
    
    - Teraz młody się chwalisz...
    
    Popatrzyłam na nie, są już zrobione, nie zauważą jak ich faceci znikną...
    
    - Polecę do łazienki na chwilę, a wy zajmiecie je czymś... ok... szybko zawołałam...do Anki...
    
    - Leć..
    
    Nowy tampon, żel w dupę, cyce do przodu i lecę...
    
    Podeszłam do nich...
    
    - Robert idź do kobiet, pytały się o ciebie...
    
    Zabrzmiało to jak rozkaz, i myślę, że chciałam aby to tak zabrzmiało... każdy i tak wie, o co chodzi...
    
    - A nasze kobiety... ?
    
    - Nie kontaktują, na pewno przez następne 10 minut nie wytrzeźwieją, zresztą, mają dobre towarzystwo... nakręcają się na młodego...
    
    - Poważnie... ?
    
    - To też są kobiety i też mają cipki... a po pijaku jest dużo łatwiej...
    
    - No nie ...
    ... wiem...
    
    - A co ty, pies ogrodnika jesteś... idziecie ?
    
    - Masz rację... idziemy...
    
    Gabinet jest dobrym miejscem... blisko i nie słychać...
    
    Gdy weszliśmy do razu podciągnęłam spódniczkę... a oni do piersi...
    
    - Bluzka jest zajebista... gdyby moja w takiej chodziła... ?
    
    - A ma takie piersi... ?
    
    - Daj spokój, widziałaś...
    
    Poszły pocałunki... macanie tyłka... ręka w majteczki... i zdziwienie...
    
    - Mam okres... dam w dupę i obciągnę, kto chce gdzie... ?
    
    - Wezmę dupę... od razu rzucił Marek... ten od dużego...
    
    Ok, więc gruby idzie do buzi...
    
    Wypięłam się...
    
    - Wjedź na ostro, już jestem rozruszana...
    
    Pewnie pomyślał o Robercie...
    
    Jurek sam ściągnął spodnie i usiadł się na krześle
    
    Stał mu i był taki piękny... mały, a gruby... no i wygolony...
    
    Nachyliłam się, on chwycił mnie za włosy, otworzyłam buzię do wzięcia i w tym momencie Marek wpakował mi kutasa po jaja, a Jurek wcisnął na siebie...
    
    Oj wy brutale... myślicie, że będziecie brali mnie na ostro tak jak lubicie... wy jeszcze nie wiecie, co to znaczy być mocnym i brutalnym, do prawdziwego bólu...
    
    Teraz zrozumiałam, jak seks z czarnymi macho zmieni moje postrzeganie i wyobrażenie o seksie...
    
    Przypomniałam sobie słowa...
    
    - Można wszystkich... pięciu...
    
    A teraz mam tylko dwóch i to prawie normalnych...
    
    Oni chcą mnie zadziwić ?
    
    Otworzyłam jeszcze mocniej buzię i wszedł cały...
    
    Nogi rozszerzyłam, majteczki były tylko lekko przesunięte... wchodził jak tłok w dobrze ...
«1234...10»