1. Karolina i Robert. 16


    Data: 25.11.2019, Kategorie: Anal Podglądanie Autor: ---Audi---

    ... porządny....
    
    - Już nie będę Panie... jeszcze coś wylizać ?
    
    - Nie już wszystko...
    
    - A waszych tyłków nie mam wylizać... ?
    
    - Co ?
    
    - Przecież chcecie full serwis, prawda ?
    
    - Ja pierdolę... a liż szmato...
    
    Oparli się o biurko... wypięli, a ja klęcząc lizałam im tyłki... z wyobraźnią... czarnych dup... moich pięciu kochanków...
    
    Łapałam kutasy i trzepałam, a mój język wiercił im odlot...
    
    Raz jeden, zaraz d**gi...
    
    I nie wytrzymałam, wsadziłam sobie rękę w majteczki... muszę dojść... też mi się należy...
    
    Po chwili zaczęło mnie brać... zwolniłam im lizanie...
    
    Spojrzeli.... odwrócili się...
    
    - Pomożemy ci suczko...
    
    Postawili mnie do góry... objęli, jeden zaczął pieścić łechtaczkę, d**gi kakaowe oczko...
    
    Delikatnie, z wyczuciem... obejmowałam ich, trzymałam się na nich... a oni robili mi dobrze...
    
    Szedł i to piękny... czułam go od dołu nóg, przez kolana, uda... aż wybuchł... w brzuchu...
    
    Całowali brodawki... a potem... nadstawiłam usta...
    
    Nie było chwili zawahania... poszły tak gorące pocałunki... tak szalone... a ja dostawałam właśnie d**gi...
    
    Tak pięknego seksu nie spodziewałam się dzisiaj...
    
    Miało być szybkie rżnięcie, a tu coś takiego... życie jest zaskakujące i piękne...
    
    - Ubierajcie się, dostałam swoje, czas wracać...
    
    Po cichu weszliśmy do salonu... a tam śmiechy co nie miara... muzyka leciała dość głośno...
    
    Panie dostawały właśnie małpiego rozumu, a Mariusz i Robert z Anką tylko się podśmiewali...
    
    - A wy ...
    ... starzy gdzie byliście... ?
    
    - O Karolina ty też ... ?
    
    - Dawałam im dupy w gabinecie Roberta, ale już jesteśmy... pijemy ?
    
    - Jasne... kto polewa... ?
    
    Anka prawie się zsikała ze śmiechu, Mariusz aż się skulił, a nasi biedacy zrobili się czerwoni ze wstydu...
    
    - I kto w to uwierzy... rzuciłam... ?
    
    - Ja... odpowiedział Robert....
    
    W jego oczach były iskry... jak on szaleje za mną...
    
    Faceci zmiękli, jednak Robert na nich działa w jakiś sposób, na osobności rżnąć to tak, ale w oczy mu nie patrzą...
    
    Co innego Mariusz... podszedł do mnie, klepnął w tyłek...
    
    - A dobrze było ?
    
    Ich się zapytaj... ?
    
    Wszyscy spojrzeli się w ich stronę...
    
    - Pierwsza klasa, jak zawsze... zawołali...
    
    - O tak, ta suczka daje najlepiej z wszystkich... dodał Mariusz i ścisnął mi pośladek...
    
    Akurat stałam za sofą, na której siedziały Panie... więc nikt i tak nie widział...
    
    - A ja, to co, nie było dobrze... zawołała Anka... ?
    
    - Sorry, jesteś równie dobra... sprostował... tylko, że przy swoim mężu to nie dałabyś.... a ona da...
    
    I wiecie co zrobił ?
    
    Stanął z tyłu, zaczął podciągać spódniczkę...
    
    Szybko spojrzałam się na towarzystwo... na Roberta... na żony... te były w innym świecie...
    
    A oni nawet się nie uśmiechnęli ...
    
    - To będzie przesada... zawołał Marek...
    
    - To nawet nie wypada... rzucił Jurek...
    
    - I kto się odzywa... odpowiedziałam... ?
    
    - A ja mam to w dupie... to znaczy zaraz będę miał... rzucił Mariusz...
    
    - Robert... pozwolisz na to... ...
«1...345...10»