1. Biblioteka za drzwiami


    Data: 25.10.2021, Kategorie: Fetysz Twoje opowiadania Autor: Katrine Beliso

    ... ściągać schowaj pod koszulą, zabierz przygotowaną w paczce herbatkę, pij w domu i pracy co jakiś czas, doskonale wpływa na zdrowie! — nie był w stanie się przeciwstawić, składnik herbaty spowolnił racjonalne myślenie.
    
    
       Podjechała z niespodzianki bezpośrednio pod bramę Elektrociepłowni. Poczuł na plecach zazdrosne spojrzenia kolegów widzących przedziwność na niecodziennych długich nogach, gdy biegła do niego na tyle ile pozwalały szpilki. Wiatr rozwiewał długie blond włosy, krótka czerwona sukienka z rękawami do łokci falowała, raz odsłaniając długie do samej ziemi, by po chwili ukryć nieznacznie. Rajstopy w odcieniu czerni z formami kleksów w tle, plus mała krateczka, okrutnie zniewoliły wzrok. Nogi stały się przodującym obrazem, nie potrafił się wyzwolić z pragnienia pieszczenia. Szybko podjechała pod Karola mieszkanie, umieścił w bagażniku obok dwóch ogromnych walizek na kółkach swoją malutką zawierająca niezbędne rzeczy na weekend w pensjonacie.
    
       — Po co metalowa klatka w bagażniku? — zauważył, wciskając torbę do bagażnika
       — Do przewożenia zwierzaków, dokładnie zapoznasz się z klatką w drodze powrotnej, posiada wiele pochwytów dla unieruchomienia pasażera.
       — Po wyjściu z auta przytul się do moich stóp, w tej formie będziesz się poruszał.
       — Kiedy zobaczysz siostrę, natychmiast patrz w ziemię potulnie, kiedy poda stopę na powitanie, namiętnie pocałuj.
       — Nie wstawaj z kolan, nie odzywaj się bez pozwolenia, wykonuj posłusznie każde polecenie ...
    ... moje ewentualnie siostry.
    
       Jakoś przed wyjazdem nic nie wspominała, że wiezie psa na rekonesans po wertepach. Nie wiedział, co ma powiedzieć, zrobić, czuł się kompletnie skołowany, pozbawiony woli z trudnością zbierał myśli w jedną logiczną całość. Paluszkami masowała delikatnie zawartość rozporka w spodniach, nie doczekał finału, po chwili przestała.
       Przytulił się dosłownie do szpilek na parkingu przy pensjonacie, nie mogła powstrzymać śmiechu. Siostrę natychmiast rozpoznał, w zasadzie różniła się kolorem włosów, była idealną brunetką. Wybiegła na przywitanie w krótkiej kremowej do połowy uda w rajstopach z odcieniem naturalnej skóry. W obowiązkowych szpilkach na niezbyt wysokiej podstawie z różowymi podeszwami, które dokładnie poznał po wylizaniu na przywitanie. Objęła ramieniem siostrę, prowadząc w głąb obiektu, merdał się koło Alex, nie wiedząc, jak do tego doszło? Dlaczego pozwala na takie traktowanie?
    
       — Elwiro rozpakuj bagaże według schematu, jak tylko pojedziemy do letniego pałacyku.
       — Oczywiście proszę pani — służąca zerknęła ukradkiem na nowego zwierzaka.
    
       Przyczepiła bandolet do specjalnego uchwytu wystającego ze ściany, kompletnie bez słowa ze szklaną czegoś pewnie zimnego zniknęła w łazience. Czuł się kompletnie rozbity, nie wiedział jak z porąbanej sytuacji się wykręcić, nie rozumiał, skąd trafił w świat totalnej dominacji. Nie potrafił logicznie skonstruować najprostszego zdania, wszystko się kręciło w głowie po herbacie, którą powinien ...
«12...678...13»