Dwa tygodnie cz. 3 - Opowiadania Erotyczne

Dwa tygodnie cz. 3

... kocha.
Kuba wziął dziewczynę na pomost usiedli i opowiadali o sobie. Grześ  usiadł przy instrumencie i pracował a kobiety na tarasie zbierały opaleniznę i obserwowały  młodych   Agnieszce podobała się  wygadana dziewczyna a Marzena ,mająca w pamięci, przerwane chwile intymności z kochankiem, nie mogła na nią patrzeć
Kuba przyglądał się dziewczynie. Nie dużo niższa od niego .Zgrabne nogi i sprężysty tyłek .Widać że sport nie jest jej obcy.  Piękna buzia .Wielkie błękitne oczy  okolone długimi rzęsami i wyraźne wydatne usta a wszystko okrywały kruczoczarne proste włosy do ramion.
Dziewczynie też podobał się nieśmiały chłopiec  
-.ile masz lat spytała 
- osiemnaście  a ty
siedemnaście . Wiesz do wakacji miałam chłopaka z mojej klasy .Zaproponował mi wyjazd na Ibizę na wakacje w większym towarzystwie .Wiem że byłoby to wielkie pijaństwo  .Tam zjeżdża cała Europa po to aby chlać wódkę.
Ty pijesz? Upewniała się  
nie odparł z uśmiechem  nie smakuje mi wódka ani piwo ,czasem wino  wypije
To fajno. Najgorsze jest to że mój były zabrał zamiast mnie  inną dziewczynę taką która ma opinie łatwej dziewczyny. Na pewno w waszej szkole też takie są.
Nie to jest szkoła mechaniczna i są tylko chłopcy
To kiepsko Jak się ...

... możesz poznać z jakąś dziewczyną? 
Na ulicy , w centrum handlowym , w kinie 
A masz kogoś 
Teraz nie
 To fajnie, i Przytuliła się do niego
Marzena obserwowała ich cały czas. I na ten widok Krew w niej się zagotowała
.-A to mała zdzira- powiedziała na głos.
-Co się stało Mara 
-.No zobacz jak ona się wdzięczy mojego Kuby
Po pierwsze to nie twój  a po drugie wolno jej bo ma tyle lat co on.
Ale mnie krew zalewa . 
Czy ty jesteś zazdrosna? Mówiła ci ze to za daleko zaszło .Może byś się zainteresowała Kevinem . Starszy  i na pewno potrafi docenić uroki dojrzałych pań
Sama nie wiesz co mówisz. Grześ jak każdy chłop .Pies ogrodnika . Sam nie weźmie ale drugiemu nie da. Kubę uważa za nie groźnego z racji urodzenia ale innego samca nie dopuści . Kevin za bardzo przypomina ta mała zdzirę i dla tego mi się nie podoba
Agnieszka zrobiła grilla  .Poprosiła cała ekipę . Po posiłku młodzi znowu usiedli na pomoście i siedzieli do wieczora. Słońce dawno już zaszło ale oni nie chcieli się rozstać . Kuba załadował  deskę Lei na Motorówkę i postanowił ją odwieź .Kiedy wrócił było już bardzo późno . Wszyscy byli w swoich pokojach, Nie pozostało mu nic innego tylko pójść w ich ślady . Nie odważył się do wizytowania Agnieszki