Dwa tygodnie cz. 3 - Opowiadania Erotyczne

Dwa tygodnie cz. 3

... co ty Kurwa mechanik szepnęła Marzena szykując się do wstania i spławienia dziewczyny.
Kuba powstrzymał ja ręka i usiadła nie pokazując się . Jak masz na imię spytała  
-Kuba . Jakub poprawił się
 Widać że dziewczyna miała chęć na rozmowę bo dalej indagowała : 
-Jesteś z tego ładnego domu z pomostem.
Tak wynajmujemy go z rodziną
Czemu stoisz na kotwicy? 
Łowiłem ryby teraz je oprawiam
 Mam na inie Lea .Mogę cie odwiedzić w waszym domu
 Jasne wpadaj kiedy chcesz. Musze kończyć . Rybka czeka aby ja oprawić
 To cześć do zobaczenia .  Ułożyła żagiel do wiatru i pomknęła . Kuba z przyjemnością patrzył na jak jej zgrabne ciało prężyło się w wysiłku w walce z wiatrem .
 -Długo jeszcze,  Twoja rybka czeka na oprawienie przerwała mu Marzena.
Jeszcze dwa razy chłopiec oprawiał swoją rybkę.
Gdy cumowali motorówkę  oboje byli zadowoleni i szczęśliwi .Marzena pogłaskała go po głowie ;
 -Dawno już nikt mnie tak nie zadowolił jak ty. Dzisiaj przez cały dzień chyba nie usiądę bo mnie tak dupa boli. Cały dzień będę musiała leżeć na brzuchu.-śmiała się
Kuba był dumny i nie mógł się doczekać nocy aby pochwalić się  nowym doświadczeniem w Sypialni Agnieszki.
Gdy wszyscy zasnęli wśliznął się do jej pokoju. Ona nie spała . Czekała na niego.  Chwila pieszczot i  jej cipka  zrobiła się mokra  a chłopiec sięgnął  do spodni . Wyciągnął  prezerwatywę  nałożył  . Następnie wazeliną natarł fiuta . Agnieszka patrzała zdziwiona na jego poczynania ale nie odzywała się  Gdy  począł  ...

... smarować wazeliną jej odbyt ,przejrzała jego plan. Jej twarz zmieniła się. Kuba spojrzał na nią ,zobaczył jak jej śliczna buzia przybiera złowrogi  wyraz. 
-Spieprzaj mi gówniarzu natychmiast-  krzyknęła nie zważając ze ktoś to usłyszy . 
 Zaskoczony  młodzian patrzał zdziwiony
-Do własnej matki......Nie chcę cie oglądać 
Uciekł z jej pokoju do siebie .Długo nie mógł zasnąć wzburzony . Z nią było to samo. 
Rano Agnieszka siedział a kuchni i gdy tylko Marzena zeszła z góry . Ta od razu złapała ja i aby Grześ nie słyszał poszły na pomost aby się pożalić 
-Ty wiesz co ten gówniarz  wymyślił ? Powiedziała Agnieszka -Chciał mnie zarżnąć w tyłek. Za dużo się naoglądał pornoli. Jeszcze teraz się trzęsę. Był przygotowany miał kondomy i wazelinę. Musiał to planować. Zabije gnoja tak poniżyć własną matkę. Za dużo mu pozwalaliśmy . Koniec z tym 
Marzena widząc wzburzenie siostry próbowała załagodzić bagatelizując zdarzenie. 
-On chyba już w domu to planował- ciągnęła Agnieszka  Dlatego tak chętnie się zgodził przyjechać z nami. 
-Sama nie wiesz co mówisz. -Marzena robiła wszystko  aby ją uspokoić.- Zastanów się .W planie miał zerżnięcie dwóch  milfetek w tym swojej matki?  … Nie myślisz logicznie. Dobrze że ma prezerwatywy przynajmniej nie zostaniesz tak szybko babcia . Wazelina jest mu potrzebna do „ ręcznych robótek” Czemu tak się tym ekscytujesz? Chłopak eksperymentuje .
-Niech sobie eksperymentuje na innych u nas ma szlaban.
 Marzena się wystraszyła  .Zal jej było by  pozbawiać ...