-
Dwa tygodnie cz. 3
Data: 07.03.2021, Kategorie: Incest Twoje opowiadania Autor: Ascolta
Wstał przed siódmą. Zszedł na dół do kuchni . Nalał soku wypił . Zagadnął do salonu. Grześ spał przykryty kocem na kanapie .Wracał do góry i zastanawiał się kogo odwiedzić z rana. Pomyślał że bezpieczniej będzie u Agnieszki i wszedł do jej pokoju . Leżała na boku z wypiętą pupą. Wszedł pod kołdrą i przylgnął do niej . Krótka nocna koszula nie osłaniała wypiętej pupy. Sterczącego kutasa włożył między jej uda a ręką sięgnął do jej norki. Ona zaczęła się wybudzać i pupą napierać na kroczę chłopca.. Kuba gładził fałdki cipki ręką i całował ją po szyi . Odwróciła się. Pocałowała i powiedziała: Tak mogę budzić się co rano Jeśli sobie życzysz to tak będzie Nie obiecuj czegoś czego nie będziesz mógł dotrzymać Objęła go za szyję pocałowała , a on wepchnął jej język i penetrował jej usta.. -Zrób mi palcem. Nawet nie wiedziałam że mam tam takie miejsce. Teraz będziesz musiał mi to robić zawsze-wyszeptała mu do ucha. Rozebrali się .Odrzucił kołdrę i zsunął się układając się między jej nogami. Całował jej muszelkę i wsadził palec. .Była mokra w środku . Oddychała głęboko i zaczynała sapać. Gdy palec trafił na jej punkt jęknęła. Jego opuszek dużego palca, nauczył się wyczuwać to maleńkie i delikatne zgrubienie które dawała takie szczęście jego matce. Językiem pocierał nabrzmiałą łechtaczkę a oba te miejsca powodowały uczucie rozkoszy kobiety .. Zamknęła oczy i uniosła biodra ale chłopiec podążał za jej ruchami nie przerywając pieszczot. On wiedział że za chwilę ...
... będzie szczytować. Przerwał . Klęknął między jej nogami i z całych sił wbił się jej norkę . Raz po raz unosiła biodra a on trzymając ją za pośladki wbijał się aż po nasadę fiuta. Wzięła poduszkę i przykryła sobie twarz jęcząc. Fale szczęścia przychodziły jedna po drugiej. Poczuł jej skurcze na swoim kutasie i również jego ogarnęła euforia . Począł pompować swój ładunek w jej gorącą cipkę. Poduszka tłumiła jej jęki ale chłopiec nie ustawał w aż zmęczony przewrócił się obok kochanki .Ciężko oddychali oboje aż po chwili ona objęła go i szepnęła ; Jakie to szczęście że mam ciebie .Muszę też przyznać że tylko dzięki Marzenie to się stało. Na początku to miał być żart. Miałyśmy w czubie i wydawało się że to żaden problem. Ale gdy Marzena weszła do twego pokoju i usłyszałam odgłosy jak się kochacie ,przestraszyłam się .Gdy wyszła niby się kąpać ja się, pomyślałam o konsekwencjach i nie chciałam wejść do twego pokoju. Alkohol wyparował i zaczęłam trzeźwo myśleć .Zagroziła że zrobi wrzask i powie ci o naszym planie. Poddałam się a ona wepchnęła mnie do twego pokoju i stała pod drzwiami pół godziny w obawie że ja zrezygnuje. Dopiero na odgłos naszych pieszczot poszła do siebie Denerwuję się co będzie jak ojciec wróci - ciągnęła -Nic nie będzie . Będziesz się z nim kochać a ja będę waszym synem . Nawet nie będę ciebie podmacywał Ale przecież on wyjedzie. Ja mam jeszcze rok technikum potem studia trzy może cztery lata. Jeśli będziesz chciała ….... -Nie planuj ...