1. Zagadkowy telefon (II)


    Data: 27.07.2022, Kategorie: Zdrada Podglądanie Autor: kerajnas

    ... Chodź, idziemy – pociągnąłem ją na dół w kierunku piwnicy – zaraz Cię zerżnę.
    
    Nie mam pojęcia skąd mi to przyszło do głowy, tak bez zastanowienia ale potrzeba jest rzeczywiście matką wynalazku, szczególnie gdy ta potrzeba uwiera niemiłosiernie w spodnie.
    
    W tym momencie przydał się mały remont i uporządkowanie tej kiedyś graciarni, jaką była piwnica, który zrobiłem ostatniego lata.
    
    Otworzyłem pośpiesznie piwnicę, prawie wepchnąłem Iwonę do środka przyciskając do ściany. Drżącymi z podniecenia rękoma rozpiąłem jej spodnie, które pośpiesznie zsunąłem do kolan. Rajstopy i majtki rozerwałem jednym ruchem. Błyskawicznie wyciągnąłem wyprężonego kutasa nie zaprzątając sobie głowy opuszczaniem spodni. Wszedłem w nią jednym gwałtownym pchnięciem aż po same jaja. Złapałem za biodra nie zważając na nic zacząłem posuwać jak jakąś dziwkę. Rżnąłem ją jak oszalały, wbijałem się w nią jakbym chciał ją rozerwać swoim pulsującym korzeniem. Iwona nie mając oparcia dla rąk o mało się nie wywróciła. Uratowały ją kartony ze słoikami, które dały możliwość podparcia dla rąk, którymi przez chwilę machała próbując złapać równowagę. Stała teraz przede mną pochylona do przodu z wypiętą dupą Nie zważałem jednak na nic. Rejestrowałem wszystko, jakbym był w jakimś amoku. Dalej ją pieprzyłem, wbijając się z impetem w jej wilgotną cipę. Podniecenie, które narosło przez ostatni tydzień, dodatkowo spotęgowane widokiem Magdy porywanej falami orgazmu, wyzwoliły u mnie wyładowanie niesamowitej energii. ...
    ... Iwona stękała przy każdym pchnięciu. Gdyby ktoś nas teraz zobaczył z pewnością pomyślałby, że Iwona właśnie jest gwałcona. Byłem brutalny, jak nieczuły zwierz. Chuć zapanowała nad moim umysłem całkowicie go opanowując. O dziwo mojej żonie to chyba odpowiadało, bo nie minęła dłuższa chwila, gdy uświadomiłem sobie, że właśnie przeżywa orgazm. Orgazm ją wręcz obezwładnił. Poczułem jak miękną jej nogi, jak całe ciało po początkowym stanie napięcia ciąży mi do dołu. Pozwoliłem jej przyklęknąć na kolana, jednak nie wypuściłem jej z rąk. Dalej posuwałem jak sukę. Wbijałem się kutasem w pulsującą cipę, widziałem jak lśniący organ wchodzi w jej posłuszne ciało, jak w masło, by po chwili pokazać swoją czerwono - siną główkę, wysuwającą się z okalających ją szczelnie warg. Widziałem jak pod wpływem przeżywanego jeszcze orgazmu jej druga dziurka rytmicznie się zaciska i rozluźnia. Właśnie wtedy sobie pomyślałem. Jeszcze parę ruchów i zerżnę cię w dupę. Ta myśl wywoła dodatkowy podniecający bodziec, który jak katalizator spowodował, że sperma nagromadzona w jądrach zabuzowała jak wulkan. Orgazm przyszedł gwałtownie jak letnia burza. Kutas wyrzucał porcje spermy, a ja dalej siłą rozpędu wsuwałem go i wysuwałem aż do ostatniej kropelki. Puściłem moją żonę, która opadła bez sił na leżące kartony. Sam opadłem na kolana zmęczony ostrą jazdą, którą nam zafundowałem. Dłuższą chwilę dochodziliśmy do siebie. Zdyszani i spoceni powoli doprowadzaliśmy się do porządku
    
    Dopiero teraz zauważyliśmy, że ...