1. Zdradzony i zadowolony


    Data: 25.05.2022, Kategorie: cuckold, Zdrada żona, Autor: Fajkel

    ... ciałem. Kiedy wędrował dłońmi od kolan Gabrysi, po wewnętrznej stronie jej ud, zmierzając do pachwinek, zauważyłem, że dziewczyna znów się podnieciła. Pchnąłem ją wtedy. Przewróciła się. Obróciłem ją na bok i położyłem się koło niej. Byliśmy zwróceni twarzami do siebie.
    
    - Chodź – szepnąłem do Tomka i wskazałem mu, żeby położył się za Gabrysią.
    
    Zaczęliśmy się o nią ocierać i obmacywać całe ciało. Tomek zsunął swoje spodenki i nagą pałą poruszał pomiędzy jej pośladkami. Dłońmi pieścił cycki. Ja zacząłem wsuwać się powoli w cipkę Gabrysi. Dobiłem do końca i aż sapnąłem z rozkoszy.
    
    Podniecenie zamroczyło moje myśli. Nie myśląc więc nawet o uczuciach swojej żony, wydyszałem do Tomka:
    
    - Przeruchaj jej dupkę...
    
    Oczy aż wyszły mu z orbit, kiedy to usłyszał.
    
    - Nie, Andrzej, przestań – zaprotestowała. - Wiesz, że tego nie lubię - popatrzyła na mnie prosząco.
    
    Nikt jej nawet nie odpowiedział, ale Tomek zaczął napierać swoim członkiem na jej rowek. Nie mógł się jednak w nią wbić; splunął więc na rękę i roztarł ślinę na swoim kutasie, aby zwiększyć poślizg. Spróbował ponownie. Nic z tego – ciasny tyłeczek mojej żony nie chciał w sobie przyjąć jego pokaźnego przyrodzenia.
    
    - Dobra, nie pchaj na siłę – powiedziałem. – Poocieraj się i też będziesz zadowolony.
    
    - OK – rzucił i dalej poruszał się pomiędzy jej pośladkami.
    
    Ja przyśpieszyłem ruchy. Podniosłem głowę i patrzyłem, jak młody szoruje fiutem po pośladkach i pleckach Gaby. Nagle wszyscy aż podskoczyliśmy z ...
    ... przerażenia, gdyż rozległo się pukanie do drzwi. Zamarliśmy. Złapałem za kołdrę i narzuciłem ją na siebie i na Gabrysię. Tomek także szczelnie się przykrył. Zgarnąłem szybko nasze porozrzucane piżamy i schowałem je pod łóżko. Pukanie rozległo się ponownie. Rozejrzałem się po pokoju, czy nie widać nic podejrzanego, i krzyknąłem:
    
    - Proszę!
    
    Drzwi uchyliły się i do pomieszczenia zajrzała ciotka Gabrysi.
    
    - Śpicie jeszcze? – spytała szeptem.
    
    - Jeszcze się przeciągamy – odparłem z uśmiechem. – Zaraz wstajemy.
    
    - Wy z Gabą jak chcecie, to jeszcze sobie śpijcie, ja tylko przyszłam zbudzić Tomka, bo my niedługo idziemy do kościoła...
    
    - Ok, mama, zaraz wstaję – powiedział Tomek.
    
    Ciotka kiwnęła głową i wyszła. Odetchnęliśmy z ulgą. Oprócz niej ktoś jeszcze wstał. Dom powoli się budził, słychać było krzątaninę na korytarzu. Całe szczęście, że ciotka zapukała, a nie wlazła jak do siebie. Na wypadek jednak, gdyby inni domownicy nie byli tak dobrze wychowani, nie wychodziliśmy spod kołdry. Pod jej osłoną ponownie wbiłem się w cipkę Gabrysi i zacząłem ją ostro posuwać. Tomek wysunął się spod swojej kołdry i wszedł pod naszą. Znów zaczął się ocierać o tyłek swojej kuzynki. Macając żonę co chwilę napotykałem dłońmi ręce Tomka, który także napawał się jej ciałem. Gabrysia pojękiwała seksownie, Tomek dyszał coraz głośniej... W pewnym momencie chłopak zacisnął powieki i odchylił głowę do tyłu, po czym zasapany zastygł w bezruchu. Nagle poczułem, jak ciepło kumuluje mi się w kroku. ...
«12...891011»