1. Wszyscy kochają Monikę


    Data: 25.05.2022, Kategorie: szkolenie, Zdrada Autor: MarekDopra

    ... schodach domku. Tomek wyrwał jej bagaż i pochwycił dłoń, pomagając we wspinaczce. Gdy poczuła jego dotyk, aż przeszły ją ciarki. Dotarli już do drzwi, więc czym prędzej uwolniła rękę z pomocnego uścisku, by nie dać poznać po sobie zmieszania.
    
    Pokój Moniki był całkiem przyjemny. Zadzwoniła do męża, zdając relację z pobytu i pytając o dzieci, czy sobie radzi ze wszystkim, zostawiony sam z całym domem na głowie. Na pytanie o swoje plany odpowiedziała, że chyba się teraz zdrzemnie po kursie, a wieczorem poprzegląda notatki i pójdzie spać. Wymienili telefoniczne całusy i zakończyli rozmowę. Monika spojrzała przez okno i zauważyła, że chłopaki już baraszkują na plaży w spodenkach kąpielowych, korzystając z popołudniowego słońca i rozlewając drinki do szklanek. Wyglądało na to, że dobrze się bawią. Pomyślała, że chyba jednak nie ma ochoty siedzieć w pokoju, tylko zejdzie do nich trochę się odprężyć. Ściągnęła służbowy kostium i stojąc w bieliźnie, zastanawiała się, co na siebie włożyć.
    
    Przyszła jej do głowy biała, przewiewna sukienka, z dosyć sporym rozcięciem z boku, której dawno nie miała na sobie. Ale czuła pewien opór. Była ich szefową i zawsze starała się nie epatować swym ciałem w pracy. Zwykle jej służbowe kostiumy były bardzo stonowane i nie odkrywały zbyt wiele. A w tej sukience prawie całe udo często wymykało się na wolność. Poza tym, oni byli dużo młodsi i nie była pewna, czy jej tak wypada. Jeszcze raz spojrzała przez okno na mężczyzn, jak o czymś dowcipkując, ...
    ... testowali wodę nawzajem się nią ochlapując.
    
    „A co mi tam” – pomyślała. Wyciągnęła sukienkę z torby i położyła ją na łóżku. Była przewiewna i w mocnym świetle nawet odrobinę prześwitująca. Monika postanowiła, że zmieni ciemna bieliznę na białą, by nie rzucała się w oczy. Zrzuciła więc wszystko, co miała na sobie. Spojrzała na swe nagie piersi i w tym momencie przypomniała sobie, jak Tomek z wielką ciekawością zerkał w jej dekolt gdy go niechcący odsłoniła. Pojawił się w jej głowie obraz, że patrzy na nie właśnie teraz, gdy są całe odsłonięte, gdy widać dokładnie ich kształt, gdy jej sutki są tak wystawione na światło dzienne, tak bezbronne. Naszła ją ciekawość, jak on by zareagował na ten widok, co ona by czuła. Może dała by mu ich dotknąć? Żeby sprawdził, jakie są miękkie i gładkie... Trochę się zawstydziła na te myśli, a jej dłoń bezwiednie spoczęła w okolicach ładnie przystrzyżonego futerka na muszelce. Przesunęła palcami po delikatnej skórze i tym razem przypomniał się jej dotyk Tomka, gdy pomagał jej wejść na schody. Pomyślała, że jego palce były szorstkie ale czułe, stanowcze ale nie nachalne. Miał takie ładne i zadbane dłonie a ... jej muszelka wydała jej się w tym momencie tak wrażliwa. Zacisnęła mocniej uda i starała się odgonić te nagłe myśli o Tomku, o tym, jak się nią tam zajmuje. Przecież była mniej lub bardziej szczęśliwą, ale jednak mężatką.
    
    „Nie myśleć o Tomku, nie myśleć o Tomku”- wmawiała sobie z zamkniętymi oczyma. Gdy wydawało się już, że udało jej się ...
«1234...19»