1. Dziwne przypadki Bartka K. cz. 1


    Data: 29.04.2022, Kategorie: BDSM Fetysz Mamuśki Oral Autor: cemag

    ... się ruszyć. Nie miałem związanych rąk ani nóg, lecz środek którym zostałem doprowadzony do nieprzytomności, zawierający z cała pewnością eter, jeszcze działał na mnie. Nagle drzwi do pomieszczenia, w którym leżałem otworzyły się, i zobaczyłem w nim jakiegoś faceta. Facet widząc, że już nie śpię, uderzył mnie z otwartej dłoni w policzek, chwycił za włosy podnosząc mnie do pozycji siedzącej, a następnie naciskając palcami na szczękę w okolicy kącików ust, zmusił mnie do ich otwarcia. Wówczas drugą ręką sięgnął po małą butelkę i nalał mi jej zawartość do ust. Z ulgą stwierdziłem, że jest to woda mineralna, widząc kącikiem oka nalepkę na butelce, jak również czując smak zwykłej wody mineralnej nie gazowanej. Przyznaję, że napicie się tej wody przyniosło mi dużą ulgę, lecz naprawdę nie rozumiałem, dlaczego w tak brutalny sposób mój gospodarz musiał mnie zachęcić do wypicia jej. Gdy wypiłem całą butelkę wody, mężczyzna chwycił mnie za prawą rękę i wykręcił ją do tyłu, w taki sposób, że zmusił mnie to tego, abym był pochylony do przodu. Przy tym pchnął mnie. Drugą ręką otworzył drzwi i znaleźliśmy się w niewielkim korytarzu, skąd prowadziło do innych pomieszczeń kilka drzwi, lecz nie zdążyłem zorientować się ile, chociaż korytarz był jaśniej oświetlony niż dotychczasowe moje więzienie. Byłem pochylony do przodu i przede wszystkim widziałem podłogę, na której położona była ciemnego koloru wykładzina. Zdałem sobie sprawę, że jestem bosy czując pod stopami jej miękkość. Facet ...
    ... otworzył jedne drzwi i wepchnął mnie do następnego niewielkiego pomieszczenia, zamykając drzwi, które przed chwilą otworzył. W pomieszczeniu, które było dobrze oświetlone, znajdowała się w nim mała drewniana ława oraz stolik. Na stoliku leżały jakieś kolorowe czasopisma. Nie zajmowałem się nimi, tylko po stwierdzeniu, że z tego pokoiku prowadzą inne drzwi natychmiast podszedłem do nich i chwyciłem za klamkę. Były zamknięte. Próbowałem na nie naciskać ramieniem, ale próba ich wyłamania była przysłowiowym biciem głową w mur. Wiedziałem, że drzwi, którymi wprowadził mnie ten facet są zamknięte, bo słyszałem, szczęknięcie klucza w zamku, gdy zmykał je za mną po wepchnięciu mnie do tego pomieszczenia. Zrezygnowany siadłem na ławie. Oparłem głowę na dłoniach zastanawiając się nad swoim położeniem. Ewidentnym jest, że zostałem porwany, ale po co i w jakim celu – myślałem. Ja sam nie jestem bogaty, moi rodzice nie mają tylu pieniędzy, aby porywać mnie dla okupu. W pewnym momencie przyszła mi do głowy straszna myśl. Porwano mnie w celu wycięcia moich organów, aby potem nimi handlować na czarnym rynku. Włosy stanęły mi na głowie i chciałem zacząć krzyczeć, ale się powstrzymałem, bo uświadomiłem sobie, że mój krzyk mógłby wywołać eskalację przemocy ze strony faceta, który mnie tu przyprowadził. Mój gospodarz, jak zauważyłem miał posępny wzrok, silne ręce i wyglądał na twardziela, który siłą toruje sobie drogę w życiu. Ja, jak to nastolatek. Mam jeszcze chłopięcą twarz, nie jestem osiłkiem, po ...
«1234...11»