Karolina i Robert. 3
Data: 07.01.2022,
Kategorie:
Masturbacja
Hardcore,
Autor: ---Audi---
... myślałem...
- Drażniłam się z tobą... ale cieszę się, że spodobała ci się ta myśl... może kiedyś spróbujesz....
- Tak... może... kiedyś...
Pozwoliła mi zerżnąć się na szybko... bo jak tu czekać... a lałem... jak z kilku dni...
Gdy wylizywała po... kocham ją za to... zapytałem się...
- A mogę mieć prośbę... ?
- Oczywiście...
- Mogłabyś zapuścić futerko nad cipką, tak aby wargi były wygolone, a włosy nad były w trójkącik...
- A dlaczego ?
- Bo wtedy w takich przeźroczystych majteczkach widać ciemne włosy... i jest to dla mnie bardzo podniecające... jak będę miał świadomość, że cię tak dotykają...
- Nie ma problemu, dla ciebie wszystko kochany...
Jak ja ją uwielbiam, moje życie nabrało tempa i kolorów... a myślałem, że wszystko już poza mną...
***********************
Włoski urosły dość szybko... Kochamy się często, ale nie tak, jakbym chciała. Jego treningi są częste, praktycznie codziennie coś robi. Albo pływanie, potem rower, bieganie i jeszcze siłka.
Raz w tygodniu przychodzi facet i trenują sztuki walki...
- Dlaczego tak dużo trenujesz... ?
- Aby być w formie... już nie raz z tego korzystałem...
- No właśnie, ten Mahmed mówił, że wielu próbowało wam zaszkodzić...
- Powiem ci tak, duże pieniądze to duże kłopoty... wielu chce żerować na tobie, jakby coś im się należało....
Bywało, że chłopaki przyjeżdżali i robili porządki... ale po czasie wyrobiłem sobie układy w policji, nawet mam sędziego znajomego... i ...
... prokuratora... mieszka dalej... jest sąsiadem... ten duży facet z małym pieskiem... spokojny, ale konkretny...
- To jesteś mocny...
- Teraz jest spokój... prezydent miasta to mój znajomy i wielu urzędników... ale nie masz pojęcia jacy oni są pazerni... każde pozwolenie na rozbudowę to była męczarnia...
- Chłopacy mówili, że muszę się pilnować, bo jestem twoim słabym ogniwem i jeśli będą chcieli uderzyć w ciebie, zrobią to przeze mnie...
- Aż tak źle nie będzie...
- Ale ja myślę... o wiesz.. czym... to jest twój słaby punkt... ktoś byle kto... może okazać się szują, która to wykorzysta...
- Może i masz rację...
- Trzeba będzie na razie korzystać tylko ze znajomych i to mocno sprawdzonych... ja nawet moim przyjaciółkom nie powiedziałam...
- Wojtek z tą Anką i tak wiedzą, po jego numerku z moją byłą zostaliśmy przyjaciółmi i zna moja życie...
Jak myślisz, że nie doda naszego spotkania z natychmiastowymi zaręczynami i ślubem, ze spełnieniem moich marzeń, to tak nie będzie. Wie i to na pewno.
- Ok, spotkam się z Anką i wybadam... uprzedzę, że jak puści parę z ust to będzie źle...
- Ty kochana tak się nie stresuj... jestem z stanie poradzić sobie z każdą sytuacją w sposób łagodny, albo ostry...
- Ale ja teraz tak się martwię o ciebie...
- Niepotrzebnie...
Dobra, dobra... już ja przypilnuję swoich spraw...
W tym tygodniu jest babskie spotkanie...
Przyszły...
- Ale twój brzuszek pięknie rośnie... i ciągle chodzisz w szpilkach ?
- Wojtuś tak ...