1. ROK 2064 - CZ.I - ROZ.3 - cz. 2 - "ALBIN RURA...


    Data: 05.01.2022, Kategorie: Geje Autor: yake01

    ... głęboko wpakował swój język w usta. poddałem się temu. Pompował we mnie moje soki wymieszane z jego śliną, to był mój pierwszy pocałunek, pełen namiętności i wyuzdania.
    
    Powoli zachodziło słońce, leżeliśmy nadzy zgięci w pół, on obejmował mnie mocno zlepiony z moimi plecami. Jego wiotki kutas rozdzielał moje pośladki. Gładziłem jego przedramiona i biodro, on czasem całował moje ramię. Było cicho i magicznie.
    
    – Czas się zbierać – powiedziałem.
    
    – Uhu, ale mi się nie chcę, kurwa, młody, aleś mnie przekręcił. Wiesz, mam teraz taki burdel w głowie. Od kilku miesięcy. Jak czasem myślę o tym co my robimy, to chce mi się walić głową o ścianę, a potem znowu chcę tego. Wiesz, miałem trochę seksu zanim poznałem Elkę, ale to w porównaniu z tym, … z tobą, to było żałosne. Najgorsze jest to, że mi się podobasz. Taki jaki jesteś, że chcesz więcej i więcej – odwróciłem głowę i go pocałowałem.
    
    – Wiesz my dopiero zaczynamy, mam jeszcze wiele pomysłów, hahahaha.
    
    – Kurwa, już się boję, jak myślisz, czy jestem już pedziem?
    
    – Kurwa, nie wiem, ale czytałem, że masa ludzi jest bi. To znaczy, że mogą i lubią panienki i facetów. Ty lubisz panienki i mnie, to chyba jesteś bi.
    
    – Kurwa, może. Ty, ale inni faceci mnie nie jarają. Właściwie to ja nie wiem, co czuję. Wiesz, raz bym cię zamordował w myślach, a potem chcę spierdalać z tobą na koniec świata.
    
    – Też nie wiem czego ja właściwie chcę. Uwielbiam być z tobą i eksperymentować. Wiesz chuj wie, czego chcę. Wiem jedno, że ...
    ... najchętniej spędzałbym całe dnie dosiadając twojego kutasa – znowu go cmoknąłem w policzek. – Zbierajmy się.
    
    Po kwadransie wracaliśmy, nie odzywaliśmy się, buczało radio rozgłośnia RMF FM. Andrzej wysadził mnie w Piątnicy, a sam pojechał do Łomży. Teraz wracając do domu czułem otarty tyłek i lekkie pobolewanie w środku ale było to przyjemne, to pamiątka po udanym seksie.
    
    W kwietniu zrobiło się lato i właściwie w każdy piątek jeździłem z Andrzejem za miasto. Było na tyle ciepło, że uprawialiśmy seks na świeżym powietrzu, zdobywaliśmy nowe doświadczenia. Przybywało nam wiedzy. Kupiłem oliwkę dla niemowląt jako nawilżenie, a on zaczął wozić kilka koców. Andrzej uwielbiał mnie brać twarzą w twarz, bo jak mówił miał lepszy dostęp do mego ciałka. No i kochał namiętne pocałunki. Ja miałem zaś więcej przyjemności, gdy wsadzał mi od tyłu, ale to ze względu na kształt jego pały, która w tej pozycji lepiej masowała mi prostatę. On nie pozwalał sobie majstrować przy tyłku, ale sam zasmakował w moim. Potrafił go długo pieścić, lizać, ssać, ugniatać. Stał się mistrzem rimmingu. Doszło do tego, że jak się we mnie spuścił, to musiałem się napinać, by wyrzucić spermę na zewnątrz. On to zlizywał, a potem namiętnie całowaliśmy się, ale jak się ma kilkanaście lat, to nie ma barier. Jesteś wieczne podniecony. Oralnie też udało się w końcu znaleźć sposób by mnie penetrował całą długością pały.
    
    Pod koniec kwietnia Andrzej mnie zaskoczył. W drodze do lasu mówił, że ma dla mnie niespodziankę. Już na ...