1. Dziecko.18


    Data: 26.01.2019, Kategorie: Anal Hardcore, Sex grupowy Autor: ---Audi---

    ... używanie...
    
    Klęknęłam i rozpięłam spodnie do końca. Gdy ściągałam slipy... usłyszałam jęk... ale nie mój, tylko tych dwóch cipek, co przyszły z mężami. Był mniejszy do Khalida, ciut, ale mniejszy, uśmiechnęłam się, wejdzie, kasa moja i przyjemność moja, idealnie. Takie interesy to mogą być...
    
    Zaczęłam go pieścić. Najpierw pocałunki, jakbym się z nim witała, leżał i był niesamowicie przyjemny w dotyku. Jego grubość bez stania, była większa, niż pewnie tych mężusiów.
    
    Gdy chciałam go włożyć do buzi znowu odezwała się jego żona jędza...
    
    - Może trochę szybciej...
    
    I wtedy on stanął na wysokości zadania...
    
    - Zamknij się... ona jest dla mnie, a nie dla ciebie...
    
    - Kaśka, daj spokój, też chcemy się nakręcić tym widokiem... zawołały pozostałe dwie laski.
    
    - To może chcecie też się dać zerżnąć...
    
    - Ja chętnie... powiedziała szybko jedna z nich...
    
    Spojrzałam się na nie... wypieki na twarzach, świecące oczy i uśmiech...
    
    - Ja również...d**ga...
    
    - Chwila panie, a my nie mamy nic do powiedzenia ?
    
    Faceci... co wy wiecie o naszej seksualności, jak zaczynamy, to tylko po to , aby skończyć... A one najwyraźniej już były nakręcone.
    
    Wróciłam do obciągania, był duży, ale miękki, to dawało nawet przyjemność, bawiłam się jak cukierkiem...
    
    - Kiedy chcesz ?
    
    - Mogę już...
    
    Zapytałam się celowo, bo wiem, że bardzo duże kutasy nie stają do końca, ale taki w pół miękki jest dużo przyjemniejszy w tyłku...cholera, zaczynam być fachowcem...
    
    Wstałam, ...
    ... sukienka spadła na podłogę, Anka zaraz ją wzięła, a ja wypięłam tyłeczek...
    
    - A co ty tam masz, zawołały laski...?
    
    - To korek analny, do rozszerzania tyłka... powiedziała Anka... aby potem nie bolało...
    
    - Ale on ma potwora...
    
    - Rano miałam dwa razy większy korek włożony, zaraz się przekonamy czy dam radę... rzuciłam...
    
    Ich zdziwienie było bezcenne...
    
    Paweł zaczął smarować sobie żelem kutasa, ja wyciągnęłam korek, podszedł, klęknął i pocałował mnie w tyłek, potem językiem dojechał do dziurki...
    
    - Nie przesadzaj...znowu rzuciła żonka...
    
    - Stul pysk... wrzasnął, wszystko musisz spierdolić...
    
    Odłożył żel, podszedł do niej i walnął ją z liścia...
    
    - Wypierdalaj stąd...
    
    Chwycił za rękę i wyprowadził do d**giego pokoju...
    
    - Przepraszam...za nią...
    
    Zaczął smarować mi tyłek żelem, a po minucie usłyszeliśmy trzask drzwi...
    
    - Teraz będzie spokój...
    
    A na mnie, to walnięcie jej, jak zwykle podziałało, jakbym to ja dostała... podniecenia wzrosło natychmiast...
    
    - Zaczynaj rycerzu... mój tyłek jest gotowy.
    
    Klęknęłam i wypięłam się...
    
    - Ja już nie mogę... zawołała pierwsza laska...
    
    - Ja też zaraz nie wytrzymam... d**ga...
    
    - Kobietki uspokójcie się... powiedział jakiś mąż...
    
    - Zamknij się... warknęły....
    
    Oj, podniecenie bierze górę nad rozsądkiem...
    
    - Może trochę ciszy i skupienia, powiedział Paweł...
    
    - Ok, ok...
    
    Przyłożył główkę do tyłka.... poczułam chłód żelu... rozluźniłam się jak najmocniej mogłam, mam już małą wprawę, ...
«1234...10»