1. Pan i Pani Twardowscy (III)


    Data: 03.11.2021, Kategorie: magia, Lesbijki humor, alkohol, pieszczoty, Autor: Nazca

    ... włożyłam... Wyjmę go i wsunę w szparę pod drzwiami...
    
    - Nie, nie, proszę tego nie robić! - teraz krzyczę przerażony, myślałem że baba przekwitanie ma już dawno za sobą - Proszę znaleźć jakieś czyste, NOWE środki higieny...
    
    - Proszę poczekać pani Maju... - Słyszę jak Krysia odchodzi od drzwi.
    
    Czekam niecierpliwie, w głowie mi cały czas łupie, a stan rozpaczy uzupełnia kobieca przypadłość. Cierpię straszliwe katusze. Słyszę jak ktoś zbliża się do drzwi.
    
    - Ruda jesteś tam? - rozpoznaję głos Andżeliki.
    
    - Kochanie, proszę uwolnij mnie, to jakieś nieporozumienie! - wyzbywam się swej godności i błagam.
    
    - Już nie długo będziesz wolna... Diabeł cię omotał i zwiódł na złą drogę - Andżelika wydaje się być pewna swoich racji.
    
    - To nie prawda! Jestem tą samą Majką, którą znasz od paru lat! Wejdź i porozmawiajmy! - Jestem zdesperowany.
    
    - Ruda, razem z Sandrą wezwałyśmy egzorcystę, żeby wypędził z ciebie tego demona! - Dziewczyna jest tak przekonana o słuszności tych niedorzeczności, że nie da się z nią dyskutować - Już tu jest! Zaraz do ciebie przyjdzie!
    
    Nic nie odpowiadam tylko drżę cały. Szczęście w nieszczęściu, że blondyna wsuwa pod drzwiami podpaski i tabletki na ból głowy. Aplikuję piguły i środki higieny wiedziony głosem
    
    . Po chwili słyszę kroki człowieka idącego po schodach. Jegomość zatrzymuje się przed drzwiami i przemawia do mnie przytłumionym głosem.
    
    - Dzień dobry pani Maju. Jestem ojciec Tadeusz, przyszedłem pomóc tobie wrócić do domu.
    
    Do jakiego domu? Skąd ja znam ten głos?
    
    Zastanawiam się i po chwili z lękiem odpowiadam sam sobie na pytanie.
    
    Wiem dobrze czyj to głos. To diabeł nawiedził mnie, by zebrać do piekła.
«12...6789»