1. Sebastian i rodzinna orgia


    Data: 21.04.2019, Autor: Tartakus

    ... do domu? – spytał – Może cię powycierać?
    
    Popatrzyła na niego z oburzeniem. Nie przejął się tym, tylko przesunął ręce w dół, na pośladki dziewczyny i ścisnął je. Sebastian patrzył na to zdziwiony i lekko podniecony.
    
    - Masz mokre majtki – powiedział Mietek do Agaty – chyba powinnaś je zdjąć, bo się zaziębisz.
    
    - Puść mnie, stary zboku! – krzyknęła Agata i zaczęła mu się wyrywać.
    
    On jednak trzymał ją mocno za pośladki i nie miał zamiaru wypuścić. Przyciągnął ją do siebie i przycisnął jej krocze do swojego.
    
    - Oblałaś mnie wężem, jak mam cię za to ukarać? – szeptał do niej z podnieceniem w głosie.
    
    Dziewczyna coraz słabiej próbowała się wyrywać, bo widziała że i tak jej się to nie uda. Krzyczeć też nie było sensu, bo byli daleko od domu i nikt by jej nie usłyszał.
    
    - Powiem Bartkowi, że się do mnie dobierałeś – zagroziła mu.
    
    Bartek był mężem Agaty. Wujek jednak nic sobie nie robił z tego, że dziewczyna ma męża. Wsunął ręce pod jej majtki i ściskał pośladki. Powędrował rękami w dół, zsuwając powoli majteczki. Sebastianowi, który stał z boku ukazała się naga pupka kuzynki. Poczuł mocne podniecenie i kutas mu stwardniał. Wujek znów położył dłonie na nagim tyłku dziewczyny i zaczął podrzucać pośladkami, drżały jak galareta. Przy tym ocierał się kutasem o jej nagą cipkę. Była wygolona, gładka i różowa. Sebastian nie mógł się powstrzymać i podszedł do nich. Stanął za plecami kuzynki i położył dłonie na jej piersiach. Ścisnął je lekko i zwrócił się do wujka:
    
    - ...
    ... Stanik też ma mokry. Może też go jej powinniśmy zdjąć?
    
    - Oczywiście. Nie chcemy przecież, żeby się przeziębiła – odpowiedział.
    
    - Zostawcie mnie natychmiast! Chcę iść do domu! – krzyknęła Agata.
    
    Mężczyźni zdawali się jej jednak nie słyszeć. Sebastian wsunął palce pod jej stanik i zsunął go w dół. Mietek popatrzył z uznaniem na jej dorodny biust i gwizdnął z zachwytu. Sebastian położył na nim łapy i zaczął ugniatać, szczypiąc co chwilę sutki. Stojący z przodu Wujek ocierał się ciągle o jej cipkę, co chwilę zahaczając o łechtaczkę. Dziewczyna poczuła lekkie podniecenie. Wujek był dosyć przystojnym mężczyzną. Miał ponad pięćdziesiąt lat, ale był dobrze zbudowany i seksowny. Szczypiący ją po sutkach kuzyn, Sebastian, miał 21 lat, był wątłej budowy i nie był zbyt podniecający, ale za to wspaniale zajmował się teraz jej piersiami. Przestała się wyrywać i nic nie mówiła. Niech robią co chcą, jej było dobrze. Jak mąż by się dowiedział, to ona tu nic nie zawiniła, oni się do niej dobierali a ona nie mogła nic na to poradzić. Oddała się pieszczotom. Ręce wujka zaczęły przesuwać się po jej plecach i żebrach. Kutas go już uwierał, więc rozpiął rozporek i wypuścił go na wierzch. Rozpinając rozporek zahaczył ręką o cipkę Agaty i poczuł na niej wilgoć. Uśmiechnął się do siebie, przyłożył pałę do mokrej muszelki i ocierał się o nią dalej, łapami gniotąc pośladki i macając plecki. Sebastian cały czas tarmosił ją za sutki, też go uwierało w gaciach, więc widząc że wujek uwolnił swojego ...
«1234...8»