1. Co drzemie w głębi umysłu -…


    Data: 12.08.2021, Kategorie: ostrzeżenie, krew, fetysz Fantazja Nastolatki Autor: Pisareczka

    ... zimny metal między pośladkami.
    
    - Nadziej się na niego.
    
    Patrzy na mnie z przerażeniem, a ja uśmiecham się perfidnie.
    
    - Obiecałaś, że zrobisz co zechcę. A może zmieniłaś zdanie? Wolisz, żebym pocięła twoją skórę i zlizywała krew, a ty nie będziesz mogła się ruszyć z obawy o to, że przetnę ci gardło?
    
    Opuszcza głowę, włosy spadają jej na twarz. Widzę, że obie możliwości przerażają ją równie mocno. Chwytam ją za podbródek i zmuszam do spojrzenia na mnie.
    
    - Zawrzyjmy układ. Jeśli parę razy nadziejesz się na ten pręt, to cię wypuszczę.
    
    W jej oczach widać tak wiele emocji. Niedowierzanie, strach, a w końcu determinację. Zaciskając zęby, robi to o czym jej powiedziałam. Krew tryska wesoło z jej wnętrza. Albo była dziewicą albo robi coś źle. Nieistotne. Widok krwi jest tak podniecający, że patrzę jak zahipnotyzowana. Po chwili Ola pada na kolana, dysząc ciężko. Związuję jej ręce za plecami.
    
    - Obiecałaś... - mówi zdezorientowana.
    
    - Kłamałam, kociątko - zwracam się do niej pieszczotliwie i gryzę w szyję.
    
    Z fantazji wyrywa mnie dźwięk dzwonka. Pakuję się i wychodzę z sali. Następną lekcję mamy piętro wyżej. Jest tam ławeczka, więc nie musimy siadać na podłodze. Olka znowu zostawia koleżanki i przysiada się do mnie. Ciekawe, czy gdyby znała moje fantazje, nadal chciałaby przebywać tak blisko mnie.
    
    Obudziłam się przed wschodem słońca. Co dziś mamy? Sobota. Czemu więc nie śpię? Sen... mam wrażenie, że powinnam o czymś pamiętać... o czymś ze snu właśnie... hmm... nie. Jestem zbyt zaspana, żeby intensywnie o czymś myśleć. Zasłoniłam żaluzje w oknie i walnęłam się z powrotem na łóżko. Odpoczynek w dni wolne to rzecz święta. A rzeczy świętych się nie zaniedbuje.
«123»