1. Madzia i nauczyciel matematyki


    Data: 23.07.2021, Kategorie: Nastolatki Autor: Albastor

    ... zobaczyła, że nauczyciel jest całkiem goły.
    
    - A jak ktoś wejdzie – szepnęła spieczonymi wargami.
    
    - Zamknąłem drzwi - wyszeptał i znowu jego kutas klasnął o jej pośladek i to tak, że przesunął się i otarł o jej zaciśnięty odbycik.
    
    Tego było Madzi za dużo. Wyprostowała się i szybko zdjęła bluzkę i stanik. Kucnęła przed nauczycielem i zaczęła branzlować obydwiema rączkami jego chuja. Był to kutas długości około 25 cm, znacznie grubszy od pały Tomka i do tego bardzo żylasty. Objęła ogromną żołądź ustami i szalała językiem po samym czubku. Marek stał w lekkim rozkroku, jego palce wplecione były w jej włosy i cicho dyszał, taką mu sprawiała ta smarkula przyjemność. A ona próbowała zmieścić w buzi całego kutasa lecz jego długość i grubość nie pozwalała jej na to. Przeleciała jej przez głowę ulotna myśl - „Może Aga by dała radę” i wtedy poczuła jak delikatnie ciągnie ją za włosy do góry. Lekko popchnął ją na biurko a gdy jej pupa i plecy poczuły zimny blat, nogi automatycznie rozkraczyły się i objęły go w pasie. Postanowił najpierw rozgrzać jej pizdę i kucnął liżąc jej uda, pachwinki i wreszcie poczuła jego język na perełce, która wyskoczyła z osłonki skórki a w piździe jeden, potem dwa a w końcu trzy palce, którymi zaczął ją jebać bardzo ostro.
    
    - Nie mam gumki – wydyszał odrywając usta od jej pizdy i dodał – Jesteś taka pyszna.
    
    - Biorę tabletki i gumka niepotrzebna – wydyszała podniecona i zaczęła przyciągać go stopami opartymi o mięsiste pośladki.
    
    Objął ...
    ... kutasa dłonią i przyłożył odartym ze skórki łbem do jej szparki, napierając na nią coraz mocniej. Sztywny chuj matematyka był tak wielki, że jej szparka nie chciała go zmieścić i dopiero gdy bardzo szeroko rozrzuciła nogi a on nacisnął tak, że aż sapną. Gruba pała wdarła się w nią do połowy. Trochę ją zabolało ale nie tak jak za pierwszym razem i nie dała po sobie poznać. Zaczął cofać pupę i atakować z coraz większą siłą i tak po którymś razie poczuła jego biodra na swoich pachwinkach. Wtedy zaczął ją jebać jak szalony a Madzia coraz bardziej wchodziła w ten bardzo przez nią lubiany stan niesamowitej ekstazy orgazmu.
    
    - Aaaaach… Taaaak…. Jeeeszczeeee… - piszczała, czując go bardzo głęboko w sobie.
    
    - Och już dawno miałem ochotę cię wyruchać – sapał coraz głośniej ale nie przestawał w jebaniu.
    
    Trwało to chyba z 15 minut a jej szczupłym ciałkiem dreszcz orgazmu targał kilkakrotnie. Wreszcie nauczyciel wyprężył się i wbił w nią chuja najgłębiej jak mógł. Czuła ogromną salwę spermy, która z ogromną mocą uderzyła w naciągnięte do granic możliwości dno pochwy jej pizdy. Wtedy przeżyła chyba jeden z najgwałtowniejszych orgazmów, graniczący niemal z utratą przytomności. Ledwo mięknący chuj zaczął z niej wychodzić a zerwała się z biurka i dopadła do niego ustami, ssąc resztę spermy i delektując się jej słodkim, jakby lekko bananowym smakiem. Uwielbiała ssać spermę. Tomek ją tego nauczył.
    
    Spotykała się z Markiem bardzo często i od tego czasu z matematyki miała same piątki i ...