1. Zasadzka orkow


    Data: 16.07.2021, Kategorie: Fantazja Autor: Rey Rey

    ... powstrzymać i krzyknęła z rozkoszy.
    
    - Podoba ci się? Mówiłem - Ugash uśmiechnął się, zauważyła błysk w jego oczach. Zrozumiała o co chodzi, odsunął palec i złapał się ręką za członka. Był dwa razy większy niż w spoczynku.
    
    - Nie! Błagam, zabij mnie! Nie chcę! On jest za wielki!
    
    - Nawet nie dotknąłem nim twojej małej... a ty już chcesz bym przestał? - uśmiechnął się i nacisnął swoim ogromnym, grubym żołędziem na jej łechtaczkę, by po chwili wejść w nią.
    
    Poczuła, jak jego żołądź próbuje się wcisnąć do jej ciasnego wnętrza. Napór był coraz silniejszy, aż członek wszedł już na kilka centymetrów. Teraz cofnął się i wrócił ze zdwojoną siłą, pokonując wszystkie przeszkody i zanurzając w niej żołądź.
    
    Nie mogła uwierzyć, że uczucie rozpychania przez tak wielkiego członka może być tak przyjemne. Po bardzo szybkich pchnięciach, zwolnił. Złapał ją za tyłek, podniósł, i wstał mając ją nadal nabitą.
    
    Przez jakiś czas powstrzymywała się przed okazaniem rozkoszy, lecz w końcu nie mogła wytrzymać i okazała ją długim krzykiem.
    
    Zadowolony Ugosh postawił ją w pozycji klęczącej, ta upadła na ziemię i leżała na niej kilka sekund, aż podniosła wzrok. Stał nad nią, potężny i wielki. Uśmiechał się i powiedział:
    
    - Wstań, jeszcze nie skończyliśmy.
    
    Podniosła się więc na kolana i ujrzała jego wielkiego penisa przed swoją twarzą.
    
    - Weź go do buzi, sprawdź jak smakuje... No dalej, nie ociągaj się...
    
    Pomyślała, że go nie zmieści, ale on nie widział w tym problemu. Otworzyła ...
    ... usta i spróbowała go włożyć, o dziwo, udało się. Wyjęła go i jej język delikatnie zaczął muskać jego penisa Po chwili otworzyła szerzej usta i wytknęła język biorąc główkę do buzi zaczęła go ssać. Znów wyciągnęła go i splunęła na niego, po czym zaczęła zlizywać swoją ślinę z niego gdy penis lśnił od jej śliny otworzyła usta i zaczęła go ssać . Przyspieszyła zacisnęła mocniej usta i starała się go połykać. Penis z trudem wszedł do jej gardła dławiąc ją przy okazji. Ugosh był wyraźnie zadowolony z jej umiejętności.
    
    - No kto by pomyślał, taka wielka elfka, a umie więcej niż niejedna kurtyzana... Chociaż słyszałem, że żyjesz już pięć tysięcy lat, miałaś czas na naukę... - po czym obiema rękoma odchylił jej głowę i pchnął członka w jej usta usta.
    
    Pieprzył jej twarz. Próbował ją zakrztusić, lecz mu się nie udało, łapała powietrze w każdym możliwym momencie, wspomagając się magią, której użyła nie do ucieczki, ale do przedłużenia możliwości orka. Pieprzył ją tak mocno i szybko, że nie mogła utrzymać równowagi. Chwyciła się jego umięśnionych ud, a Ugash po kilku minutach złapał Auriele za włosy i odsunął od swojego penisa.
    
    Wiedziała o co mu chodzi, otworzyła usta. Ten swoimi wielkimi rękoma zaczął się masturbować, po czym wystrzelił na nią ogromną ilość płynu. Uderzył z taką mocą, że była cała poplamiona nasieniem. Nie tylko ona, trawa wokół niej też. Wszystko.
    
    Ugash jęczał z rozkoszy, a Lady Auriela nagle złapała go za penisa i zaczęła go lizać. Oblizywała go, aż w końcu ...