1. 1) Prolog - O północy w Paryżu


    Data: 03.07.2021, Kategorie: Trans Tabu, Fetysz Autor: SexiAlice

    ... chyba rycie w ziemi, nie trzeba wychodzić wcale na powierzchnię aby dojechać w dowolne miejsce miasta. Okazało się że muszę przejściami podziemnymi przejść do stacji La Chapelle. Uwierzcie to istny labirynt, na dodatek czujesz się w nim jak mrówka w mrowisku. Pełno ludzi, mało powiedziane całe potoki ludzi idące w różnych kierunkach, komunikaty nadawane z radiowęzła oczywiście po francusku a jak kogoś chcesz zaczepić i zapytać o drogę to jesteś ignorowana jakbyś nie istniała. Choć nie powiem jak już się uda znaleźć osobę, która się zatrzyma i zechce rozmawiać po angielsku – chyba szybciej porozumiała bym się po polsku – to otrzymamy obszerne wyjaśnienia. W moim przypadku okazało się że ta stacja metra jest nad ziemią, cóż za zaskoczenie ale w końcu ją znalazłam. Trwało to z trzydzieści minut ale dzięki temu odkryłam jak się poruszać po metrze i na co zwracać uwagę aby trafić do celu. Szybka przejażdżka metrem naziemno-podziemnym przez kolejne cztery stacje i jestem na miejscu. Jeszcze tylko szybki spacerek i hotel. Na miejscu byłam około godziny 12:30. Szybko się odświeżyłam, poszłam na obiadek nie w hotelu tylko na plac Blanche. Fajne restauracyjki szkoda tylko że samotnie. Resztę dnia spędziłam na zwiedzaniu jak się okazuje przereklamowanych atrakcji turystycznych. Wracając do hotelu około 20:00 czułam duży niedosyt. Paryż mnie po prostu rozczarował. Gdzie ten romantyzm przedstawiany w filmach i literaturze? Zamiast tego zwykłe miasto, wszędzie pełno ludzi, a gdzie ...
    ... większa atrakcja turystyczna nachalni czarni handlujący pamiątkami - o dziwo mówiący po polsku i to nieźle. Co najśmieszniejsze nasi rodacy i słynne już „Kurwa ale tu ładnie”. Nawet gdybym była w dobrym towarzystwie to to miasto nadal wydaje mi się przereklamowane.
    
    Wieczór postanowiłam spędzić przed komputerem i nadrobić korespondencję ze znajomymi, co niektórzy są tak niecierpliwi że gdy nie odpisuję przez jeden dzień to się obrażają. Więc ok postanowione. Wyszłam jeszcze tylko do sklepiku niedaleko hotelu, gdzie mieli regionalne francuskie wina, wybór był na chybił trafił - jak się okazało całkiem dobry. Odpisałam na listy i wiadomości na zbiorniku itp. Z nudów postanowiłam przejrzeć jeszcze mój profil na ashemaletube. Bardzo się zdziwiłam widząc ostatnią wiadomość od nieznajomego - „jak będziesz we Francji to się odezwij”. Czemu nie, odpisałam że jestem w Paryżu, że bardzo się nudzę a miasto jest do dupy. Długo nie czekałam na odpowiedź. Zapytał w którym miejscu jestem i czy mam ochotę spotkać się na niezobowiązujący spacer po Montmartre. Obiecał że pokaże mi romantyzm tego miasta i wyjaśni dlaczego czułam się taka zawiedziona. No ciekawe pomyślałam, ciekawość wzięła górę. Umówiliśmy się na 22:30, tak bym miała czas się przygotować. Powiedział że będzie czekał w lobby hotelowym. Ok wyszykowałam się najszybciej jak tylko mogłam, a że praktycznie zawsze jestem przygotowana, bo dbam o siebie wystarczyło się odświeżyć, zrobić make-up i ubrać w coś sexi.
    
    W tym czasie w Polsce ...
«1...345...10»